Holandia: Poniedziałek oficjalnie „pierwszym wiosennym dniem roku”

Archiwum '20

W poniedziałek około godziny 13:00 w głównej stacji pomiarowej Holenderskiego Instytutu Meteorologicznego KNMI termometry wskazały 20 stopni Celsjusza, co oficjalnie oznacza „pierwszy wiosenny dzień roku”.

Około godziny 14:30 było w De Bilt (prowincja Utrecht) jeszcze cieplej, bo 21,5 stopni. Od kiedy instytut KNMI ponad stulecie temu rozpoczął prowadzić oficjalne pomiary temperatur, jeszcze nigdy 6 kwietnia nie było w Holandii tak ciepło, jak w tym roku – informuje portal nu.nl.

W Holandii już od kilku dni jest ciepło i słonecznie. W związku z epidemią koronawirusa rządzący obawiali się, że w weekend na plaże, do parków i do lasów wyjdzie zbyt wiele osób. Ostatecznie tak się nie stało i weekend przebiegł stosunkowo spokojnie, powiedział premier Holandii Mark Rutte. Więcej na ten temat: Holandia: Mimo dobrej pogody większość ludzi spędziła weekend w domu.

W poniedziałek w wielu częściach Holandii było jeszcze cieplej niż w De Bilt. W Eindhoven termometry wskazały wczesnym popołudniem ponad 23 stopni. Na południowym zachodzie kraju było chłodniej, np. we Vlissingen po południu było jedynie 14 stopni.

W tym roku wiosenna pogoda zawitała w Holandii wcześniej niż zazwyczaj, wynika z analiz meteorologicznych. Normalnie pierwszy oficjalny wiosenny dzień przypada przeważnie w połowie kwietnia, przypomina portal weerplaza.nl.

Także w nadchodzących dniach spodziewać się można wiosennej pogody. Do weekendu wielkanocnego w Holandii powinno być sucho, a w zależności od regionu temperatura maksymalna wyniesie za dnia od 17 do nawet 23 stopni. Najcieplej będzie w Limburgii, a najchłodniej na północy kraju. W Wielkanoc ma być już nieco chłodniej i gdzieniegdzie może popadać, prognozuje weerplaza.nl.

Dobra pogoda może stać się pokusą do częstszego wychodzenia do parków czy na plażę, ale warto jeszcze raz przypomnieć, że w związku z epidemią koronawirusa, wyjścia na zewnątrz powinno ograniczać się do minimum.

- Spędzajcie jak najwięcej czasu w domach, a jeśli musicie iść na zakupy, idźcie sami i zachowujcie co najmniej 1,5 m odstępu od innych – apeluje już od wielu dni premier Mark Rutte.

Ograniczenie kontaktów w z innymi osobami to jedno z najważniejszych narzędzi w walce z epidemią koronawirusa. Holenderski rząd już od kilku tygodni prosi mieszkańców, by wychodzili z domów tylko wtedy, kiedy jest to konieczne. Wprowadzono też szereg obostrzeń, ograniczających możliwości kontaktu (zamknięte szkoły i puby, zakaz zgromadzeń, itp.). Więcej na ten temat: Holenderski rząd: Obostrzenia w związku z epidemią co najmniej do 28 kwietnia.

07.04.2020 Niedziela.NL

(łk)