Holandia: Kobiety dyskryminowane przez fryzjerów?

Archiwum '20

Holenderski organ nadzorujący prawa konsumentów College voor de Mensenrechten przekazał, że dwie sieci fryzjerskie dopuszczają się praktyk dyskryminacyjnych wobec kobiet.

Chodzi o kasowanie od klientek większych sum niż od mężczyzn. Według organizacji College voor de Mensenrechten, konieczna jest większa transparentność w kwestii cen. Sprawa została zgłoszona przez jedną z kobiet, która odwiedzała salony Toni & Guy oraz Wave International Hairstyling.

Jej zdaniem, kobiety mają mniej opcji, jeśli chodzi o zabiegi na włosy niż mężczyźni i jest to związane z dyskryminacją na tle płciowym. Obydwie sieci przekazały, że zabiegi dla kobiet trwają znacznie dłużej i to wpływa na ich ostateczną cenę. Co więcej, umożliwienie kobietom wyboru tańszej wersji terapii, zaszkodziłoby „luksusowej formule” salonu.

Niemniej jednak, kobieta twierdzi, że sam fakt, iż kobiety nie mogą wybrać tańszej (i krótszej) wersji zabiegu na włosy, świadczy o dyskryminacji, zwłaszcza że mężczyźni mogą zdecydować się na dopłatę za dodatkowy zabieg. Organ College voor de Mensenrechten potwierdził, że jest to dowód dyskryminacji. Przekazano, że obydwa salony powinny przygotować bardziej szczegółowe cenniki, w których zostanie ujęty dokładny opis zabiegu, jego czas oraz cena (zamiast płci).

Opinia organu nie jest jednak wiążąca i salony nie muszą się do niej dostosować.

23.03.2020 Niedziela.NL

(kk)