[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Minister opieki medycznej i sportu Bruno Bruins podał się w czwartek do dymisji. Dzień wcześniej minister zemdlał w parlamencie, odpowiadając z mównicy na pytania posłów na temat epidemii koronawirusa.
To właśnie Bruins odpowiadał w holenderskim rządzie za walkę z epidemią koronawirusa. Już od kilku dni dziennikarze zwracali uwagę na to, że sprawiał wrażenie bardzo zmęczonego.
W środę w trakcie wielogodzinnej debaty w parlamencie minister zachwiał się i przewrócił. Inni członkowie rządu przyszli mu się z pomocą i podnieśli ministra. Bruins odzyskał przytomność, ale obrady Tweede Kamer zostały na chwilę zawieszone, a minister wrócił do domu, by odpocząć.
Więcej na ten temat: Minister zdrowia zemdlał w trakcie debaty parlamentarnej o koronawirusie.
Jeszcze tego samego wieczoru Bruins poinformował, że po kilku dniach w domu wróci do ministerstwa. W czwartek, po konsultacji z lekarzem, zmienił jednak zdanie. Lekarz zalecił mu dłuższą przerwę w pracy.
Minister zdrowia na kilkutygodniowym zwolnieniu chorobowym w czasach, gdy trzeba walczyć z epidemią to nie byłby najlepszy pomysł, uznał minister i zrezygnował.
„Zwalczanie kryzysu wywołanego koronawirusem wymaga takiej kondycji, jak u profesjonalnych sportowców. Doszedłem do wniosku, że ze względu na przemęczenie moje ciało nie jest w tym momencie temu podołać”, napisał w oświadczeniu Bruins.
Decyzję Bruinsa potwierdził premier Mark Rutte, który na konferencji prasowej poinformował, że przyczyną dymisji było przemęczenie. - Widziałem jak niezwykle intensywnie pracował, by przygotować szpitale na epidemię koronawirusa – chwalił go szef holenderskiego rządu.
Obowiązki ministra Bruinsa, związane ze zwalczaniem epidemii koronawirusa, przejął Hugo de Jonge, dotychczas także pełniący funkcję kierowniczą w resorcie zdrowia. Oprócz tego powołano nowego ministra opieki medycznej i sportu, którym został Martin van Rijn, w przeszłości będący już wiceministrem zdrowia.
Nominacja Van Rijna jest ciekawa z politycznego punktu widzenia. Van Rijn to polityk lewicowej Partii Pracy PvdA, która obecnie jest w opozycji do rządu premiera Marka Rutte.
Szef holenderskiego rządu podkreślił jednak, że w czasach kryzysu barwy partyjne są drugorzędne, a szukał przede wszystkim doświadczonego polityka, znającego się na zarządzaniu służbą zdrowia.
- To nie jest tak, że wybrałem polityka Partii Pracy. Wybrałem człowieka, do którego mam bardzo wielkie zaufanie – powiedział Rutte, cytowany przez portal nu.nl.
Van Rijn będzie sprawował tę funkcję najprawdopodobniej przez trzy miesiące. To właśnie tyle potrwa etap najintensywniejszego zwalczania epidemii koronawirusa, szacuje szef holenderskiego rządu. Oficjalne zaprzysiężenie Van Rijna przez króla zaplanowano na poniedziałek.
- W czasach narodowego kryzysu trzeba pomagać, jak się tylko da. Jestem dumny z każdego, kto w tych trudnych dniach bierze na siebie odpowiedzialność. Życzę Martinowi van Rijn powodzenia – powiedział Lodewijk Asscher, lider Partii Pracy PvdA.
21.03.2020 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Dlatego polaczkow w Holandii sie doi na maksa. Nawet za herbate jakbym mogla, to bym im kazala placic. Od tego sa tu, zeby zostawiac 80proc zarobku
W ogromnej większości partykułę nie z przymiotnikami zapiszemy łącznie. Napiszemy więc: niemiły, niegrzeczny, niedrogi, nietykalny.
A jaka jest Twoja ideologia? Ideologia bycia burakiem ?
NO i wracam a ty sieć i plącz , pod batuta ideologi lewackiej LGBT PARIT RZĄDZĄCEJ W HOLANDII
Wracaj do polski tam masz kompetentny rząd pod batutą naczelnika Państwa.