[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W czwartek po raz piąty w historii literacką Nagrodę Nobla przyznano autorowi lub autorce z Polski. Laureatką tego prestiżowego wyróżnienia za 2018 rok została Olga Tokarczuk. Wiele holenderskich i belgijskich mediów przypomniało sylwetkę polskiej pisarki.
„Uchodzi za jednego z najważniejszych pisarzy w Polsce i zbudowała sobie reputację także w anglojęzycznych krajach. W Polsce jest krytykiem prawicowo-populistycznego rządu. W kręgach konserwatywnych nie lubi się Tokarczuk ze względu na jej krytyczne spojrzenie na polską historię, w tym kwestię antysemityzmu”, opisuje portal nos.nl.
Wielu czytelników, prestiżowe nagrody
Dziennik „Het Parool” przypomina, że na język niderlandzki przetłumaczono dotąd kilka jej książek. „Prawiek i inne czasy”, „Dom dzienny, dom nocny”, „Ostatnie historie” oraz „Księgi Jakubowe” przełożył na język niderlandzki Karol Lesman, a książkę „Bieguni” przetłumaczyła Greet Pauwelijn. Można się spodziewać, że wkrótce liczba niderlandzkich przekładów książek noblistki się wydłuży.
„Jej lewicowe przekonania i feministyczna postawa nie podobają się wielu konserwatywnym rodakom. Czasami potrzebuje nawet ochrony”, pisze na łamach wpływowego dziennika „NRC Handelsblad” Kester Freriks. Autor przypomina ataki nacjonalistów, oskarżających Tokarczuk o „antypolską” postawę.
„Mimo tej krytyki, a może właśnie dzięki niej Tokarczuk jest w Polsce lubianą pisarką, a jej książki sprzedają się w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy. W 2018 roku była pierwszym polskim pisarzem, który dostał nagrodę Man Booker International Prize (za książkę „Bieguni” z 2007 roku)”, przypomina Freriks.
Przeciwniczka nacjonalizmu, feministka, wszechstronna i odważna
Sander Becker i Sofie Messeman piszą w dzienniku „Trouw” m.in. o „Księgach Jakubowych” Tokarczuk. „W tej powieści autorka przywołuje w niezwykły, pełen niuansów sposób obraz osiemnastowiecznego społeczeństwa polskiego, które było niespotykaną mieszanką kultur: Polacy, Żydzi, Turcy i Ormianie żyli w pokoju obok siebie, choć nie zawsze bez problemów”, czytamy w „Trouw”.
„Może więc zaskakiwać, że po publikacji tej powieści historycznej Tokarczuk stała się ofiarą ogólnokrajowej kampanii nienawiści. Polscy nacjonaliści, tacy jak Waldemar Bonkowski [były senator PiS], nazwali jej dzieło antypolskim i nie przepuszczali okazji, by utrudniać jej życie. Według Tokarczuk w Polsce istnieje nierealistyczna patriarchalna i nacjonalistyczna wizja historii, sformułowana na początku XX wieku przez Henryka Sienkiewicza. To mit, uważa pisarka, która ostro sprzeciwia się każdej formie nacjonalizmu”, napisali Sander Becker i Sofie Messeman na łamach „Trouw”.
„Olga Tokarczuk jest w ojczyźnie bardzo znana (i kontrowersyjna). Wiąże się to głównie z jej feministycznymi wypowiedziami i krytyką nacjonalizmu. (…) Nagrodzona pisarka studiowała psychologię i psychologia często odgrywa ważną rolę w jej pracach. Znana jest z odwołującego się do mitów sposobu narracji”, czytamy w portalu linda.nl.
Także belgijskie media pisały o Nagrodzie Nobla dla 57-letniej Polki. - Nie było lepszej kandydatki niż Olga. To autorka przejrzystej i wspaniałej prozy, pokazująca w książkach świat lepszym niż on jest – powiedziała cytowana przez portal vrt.be Maja Wolny, polska pisarka przez wiele lat mieszkająca w Belgii.
- Jej siłą jest wszechstronność. Pisze powieści, eseje, opowiadania, poezję – powiedziała gazecie „De Tijd” Alicja Gescinska, polsko-belgijska filozofka i pisarka – Także stylistycznie jest bardzo różnorodna. To dosyć odważne. Wielu pisarzy trzyma się sprawdzonego sposobu na sukces, ale ona nie – dodała.
„Dobrze, że dostała tę nagrodę”
Również wpływowy flamandzki dziennik „De Standaard” opublikował tekst na temat noblistki z Dolnego Śląska.
- Poznałem Olgę Tokarczuk w trakcie ostatniej edycji festiwalu Passa Porta Festival. Czytała wtedy tekst, który dopiero co napisała. Byłem pod głębokim wrażeniem tego, jak zachowywała się na scenie i tego, co czytała: używała tajemniczych obrazów, które jednocześnie wydawały się codzienne – powiedział dziennikowi „De Standaard” flamandzki pisarz i dramaturg Jeroen Olyslaegers.
- Byłem nią tak bardzo zaintrygowany, że bardziej się nią zainteresowałem. Dowiedziałem się, że w Polsce jest dosyć zwalczana; na płaszczyźnie politycznej jest proekologiczną feministką. Im więcej o niej wiedziałem, tym większe czułem z nią pokrewieństwo. To nie zdarza się często u innych pisarzy. Jestem bardzo zadowolony z tego, że dostała tę nagrodę – powiedział Olyslaegers, cytowany przez „De Standaard”.
Według dziennikarza „De Tijd” Koena van Boxema polska pisarka „tworzy nierzeczywisty świat, pokazujący rzeczywistość”, a jej twórczość wiele czerpie z mitów i sag.
Minister Gliński „wróci do lektury”
Niderlandzkie media podkreślają, że środowiska nacjonalistyczne i skrajna prawica w Polsce bardzo krytycznie oceniały polską noblistkę i często ostro ją atakowały. Dziennik „De Tijd” przypomina wypowiedź wicepremiera rządu Prawa i Sprawiedliwości oraz ministra kultury Piotra Glińskiego, który kilka dni przed przyznaniem Tokarczuk Nagrody Nobla powiedział, że parę razy zaczynał czytać jej książki, ale nigdy nie był w stanie skończyć lektury.
Już po przyznaniu autorce „Ksiąg Jakubowych” tego prestiżowego wyróżnienia minister Gliński pogratulował laureatce i zapowiedział, że ponownie sięgnie po jej książki. - Myślę, że minister kultury powinien teraz wrócić do niedokończonych lektur – powiedział minister kultury, cytowany m.in. przez portal wp.pl.
W czwartek Komitet Noblowski przyznał dwie literackie nagrody, za 2018 i 2019 roku. Pierwsza trafi w ręce Tokarczuk, a drugim laureatem został kontrowersyjny austriacki pisarz i dramaturg Peter Handke. W ubiegłym roku nagrody nie przyznano ze względu na skandal na tle seksualnym w Akademii Szwedzkiej, wybierającej laureatów.
Olga Tokarczuk jest piątym polskim laureatem literackiej Nagrody Nobla. Wcześniej wyróżnienie to dostali Henryk Sienkiewicz (1905 roku), Władysław Reymont (1924 r.), Czesław Miłosz (1980 r.) i Wisława Szymborska (1996 r.). Tokarczuk jest piętnastą kobietą w historii, nagrodzoną literacką Nagrodą Nobla.
12.10.2019 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Katolicki *** (*)
Ty nie jesteś w katolandzie ***u
A TY będziesz pisal dla swego faceta ile ma Ci wazeliny nałożyć
smutne to
Jedyna Polska Racja to KONFEDERACJA
Nie mam pojecia kto Ci za to placi ale widzocznie sie oplaca.