Holandia: Bankierzy za dużo zarabiają? Rząd: nie chcemy ograniczeń

Archiwum '19

Holenderski rząd odrzucił projekt opozycji, mający na celu ograniczenie wysokich zarobków szefów największych banków – poinformował portal nu.nl.

Plan zaprezentowany przez posła Barta Snelsa z Zielonej Lewicy (Groen Links) liczyć mógł na poparcie prawie całej opozycji. Zakładał on, że jeśli bank chciałby podwyższyć pensję członków zarządu, musiałby uzyskać zgodę ministra finansów. Jednocześnie w projekcie znalazły się zapisy mające utrudnić przyznawanie bankierom wysokich bonusów.

Koalicja rządowa – która ma niewielką większość w holenderskim sejmie Tweede Kamer – zagłosowała jednak przeciwko. Minister finansów Wopke Hoekstra argumentował, że nie jest jego rolą ustalanie pensji członków zarządu banków. Sytuacja, w której politycy mieliby tak wielki wpływ na płace w prywatnych firmach, jest niewskazana, argumentował.

Według Snelsa minister nie musiałby wcale często korzystać z prawa do wpływania na wysokość pensji bankierów. Już sama świadomość tego, że podwyżki musiałyby zostać zatwierdzone przez ministra, mogłaby podziałać „hamująco” na rady nadzorcze banków i zniechęciłaby je do przyznawania członkom dyrekcji wysokich podwyżek.  

Pomysł ograniczenia zarobków czołowych bankierów narodził się w ubiegłym roku, kiedy doszło do skandalu z planowaną podwyżką szefa ING. Rada nadzorcza tego banku chciała dać szefowi zarządu aż 50% podwyżki, tak by zarabiał on 3 mln euro rocznie. Po tym, jak doprowadziło to do wielkiego oburzenia społecznego, szefostwo banku wycofało się z planu podwyżki.

28.04.2019 ŁK Niedziela.NL