Holandia: „Ojciec wyrzucił roczne dziecko z pierwszego piętra”

Archiwum '19

Początkowo informowano, że roczny chłopczyk był w stanie krytycznym, jednak później jego stan się poprawił.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę około godziny 18:20 w mieszkaniu przy ulicy Fresiastraat w miejscowości Ridderkerk, niedaleko Rotterdamu, czytamy w informacji prasowej zamieszczonej na stronie internetowej holenderskiej policji.

Policja została poinformowana o tym, że ktoś wyrzucił z pierwszego piętra dziecko. Kiedy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, zatrzymano 41-letniego ojca. W mieszkaniu znajdowała się także matka chłopczyka.

Policja podejrzewa, że doszło do kłótni pomiędzy rodzicami.

- To był dramatyczny widok. On po prostu spadł na beton. Niedobrze – powiedział jeden z okolicznych mieszkańców, cytowany przez lokalny portal rijnmond.nl. Mężczyzna był też świadkiem aresztowania ojca dziecka. – Kiedy policjanci go zatrzymali, zaczął strasznie głośno wrzeszczeć – dodał.

Dziecko w stanie krytycznym zostało przewiezione do szpitala. Później stan chłopczyka się poprawił. Dzień po tragedii burmistrz Ridderkerk, Anny Attema, poinformowała, że chłopiec czuje się już lepiej. – Dziecko siedzi w łóżku, jest przytomne i bawi się – portal nos.nl cytuje panią burmistrz.

Z danych policji wynika, że wcześniej nie było problemów z tą rodziną. Ridderkerk to licząca około 46 tys. mieszkańców gmina pomiędzy Rotterdamem a Dordrechtem.

07.01.2019 ŁK Niedziela.NL