Holender podejrzany o znakowanie dzieci gorącym metalowym prętem, stanął przed sądem

Archiwum '18

fot. Shutterstock

24-letni Mark B. z Goes jest podejrzany o znakowanie dzieci gorącym metalowym prętem. Do zdarzenia miało dojść w zeszłym roku podczas letniego kempingu w Belgii. Mężczyzna został oskarżony o spowodowanie u dzieci poważnych obrażeń ciała i stanął dziś przed sądem.

B. zabrał metal do znakowania zwierząt na obóz, na którym miał być opiekunem. 24-latek rozgrzał żelazo w ogniu i poparzył nim dwóch chłopców i dziewczynkę w wieku od 12 do 14 lat. Na ich ciałach zostały wypalone litery: F i N, co nawiązywać miało do nazwy grupy harcerskiej, do której należeli - Frans Naerebout.

Obóz nie został zakończony bezpośrednio po incydencie. Dzieci nie zostały zabrane do szpitala, a na miejsce nie wezwano lekarza. Ofiary otrzymały jedynie tabletki przeciwbólowe oraz maść na pęcherze, które powstały na ich plecach. Dopiero pod koniec obozu członkowie zarządu grupy skautów odkryli, co się stało i zawiesili opiekuna grupy w obowiązkach. Ofiary doznały trwałych uszkodzeń i być może zostaną poddane operacji plastycznej.

Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna poparzył dzieci.


28.09.2018 MŚ Niedziela.NL


Komentarze 

 
0 #1 Barbara 2018-10-01 13:01
Tereaz by trzeba temu DRUHOWI na czole cos wypalic
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

Trwa spór o... korzenie, które namalował Van Gogh! „8 euro za wizytę”

News image

Niemcy: Jajka drożeją, ale wolniej

News image

Holandia: Słodkie święta, drogie święta…

News image

Słowa dnia: Stille Zaterdag

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki