Holandia: Powodem piątkowego ataku "obraza islamu"?

Archiwum '18

19-letni Afgańczyk, który w miniony piątek dźgnął nożem dwóch amerykańskich turystów, przekazał władzom, że... dokonał ataku, bo „ludzie w Holandii obrażają islam” - poinformowała wczoraj prokuratura.

Według Jaweda S., „w Holandii często dochodzi do obrazy proroka Mahometa, Koranu, islamu i Allaha”. Podczas wczorajszego przesłuchania, zatrzymany wspomniał m.in. nazwisko lidera PVV, Geerta Wildersa, realizującego politykę antyislamską. Sam Wilders napisał na Twitterze: "Muzułmańscy terroryści nienawidzą naszego sposobu życia oraz wolności. Na naszą krytykę islamu odpowiadają przemocą, tak jak Jawed S.”.

Prokurator przekazał, że nie ma żadnych dowodów na to, że S. współpracował z innymi radykałami. Obecnie podejrzany jest poddawany badaniom psychiatrycznym.

Atak miał miejsce w miniony piątek, w tunelu w zachodniej części dworca centralnego w Amsterdamie. Napastnik został postrzelony przez oficerów policji. Swoje dwie ofiary – parę amerykańskich turystów – wybrał najprawdopodobniej przypadkowo. Obydwie ranne osoby wciąż przebywają w szpitalu. Ambasada Stanów Zjednoczonych w Hadze wzywa do uszanowania ich prywatności. Poza tym zapewniono, że strona amerykańska pomoże w dochodzeniu, jeśli będzie to konieczne.

05.09.2018 KK Niedziela.NL