[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Aż 90% polskich dzieci rozpoczynających naukę w szkołach w Helmond nie zna wystarczająco (lub w ogóle) języka niderlandzkiego. To może negatywnie wpłynąć na ich przyszłe szanse edukacyjne i zawodowe, czytamy w dzienniku Eindhovens Dagblad.
Dyrektor Hans Fuchs, odpowiedzialny za szkoły podstawowe w Helmond – liczącym ponad 90 tys. mieszkańców mieście w Brabancji Północnej z dużą polską społecznością – wysłał w związku z tym alarmujący list do władz miasta.
Według Eindhovens Dagblad chodzi głównie o dzieci mieszkające w dzielnicy Rijpelberg. Obecne tutaj szkoły podstawowe nie mają wystarczających środków, aby zapewnić odpowiedni start około stu polskim dzieciom z tej dzielnicy.
- Te dzieci przez 25 godzin tygodniowo mają w szkole kontakt z niderlandzkim, ale po zajęciach szukają bezpieczeństwa we własnym kręgu językowym. To zrozumiałe, ale to nie przyspiesza procesu nauki. Musi minąć co najmniej rok zanim osiągną właściwy poziom [znajomości niderlandzkiego], ale żeby to osiągnąć trzeba im zaoferować intensywną naukę języka – tłumaczy dyrektor, cytowany przez wspomniany dziennik.
Według Fuchsa trzeba uniknąć powtórzenia się sytuacji sprzed kilkudziesięciu lat z tureckimi i marokańskimi imigrantami. – Podobnie jak dziś Polacy oni również przyjechali jako tymczasowi pracownicy, ale ostatecznie zostali na stałe – przypomina. Ponieważ dzieci tych imigrantów nie nauczyły się wystarczająco szybko i dobrze niderlandzkiego, miały później mniejsze szanse edukacyjne i zawodowe. – Nie chciałbym, by ta historia się powtórzyła – dodał.
W sumie w Helmond jest 340 polskich uczniów; w Eindhoven jest ich 302, opisuje Eindhovens Dagblad. Gazeta zwraca też uwagę na problem w komunikacji z rodzicami z Polski, właśnie ze względów językowych. - To nie jest tak, że Polacy nie interesują się edukacją swych dzieci. Jest wręcz przeciwnie. Często jednak aby przeprowadzić z nimi rozmowę na temat ich dzieci potrzebna jest obecność tłumacza – powiedział Fuchs.
Pod koniec lutego Fuchs ma spotkać się z władzami Helmond, by omówić kwestię szans edukacyjnych polskich dzieci i zastanowić się, w jaki sposób można rozwiązać ten problem – informuje lokalny dziennik.
06.02.2018 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze