Tablice reklamowe na stołecznym dworcu „obserwują” podróżnych

Archiwum '17

Ludzie patrzą na bilbordy, a bilbordy patrzą na nas… Holenderskie koleje NS przyznały, że w co najmniej 35 tablicach reklamowych na amsterdamskim dworcu centralnym zamontowane są kamery – poinformował lokalny portal at5.nl.

Firma Exterion, do której należą tablice reklamowe, tłumaczy, że kamery nie służą do podglądania podróżnych, a jedynie mają ułatwić analizę tego, jak długo ludzie patrzą na reklamy.  
- Nazywamy je właściwie czujnikami, choć z technicznego punktu widzenia to faktycznie kamery. Nie używamy ich jednak, tak jak używa się kamer. Tego rodzaju rozwiązanie działa lepiej niż przestarzałe czujniki, bo może zmierzyć czas patrzenia na reklamę kilku osób jednocześnie – powiedział Guy Grimmelt z Exterion, cytowany przez portal nos.nl.

Sprawą zainteresował się jednak urząd odpowiedzialny za ochronę prywatności i danych osobowych Autoriteit Persoonsgegevens (AP).
– Kamery w przestrzeni publicznej nie mogą być używane w celach reklamowych. Na razie nie możemy na ten temat wiele powiedzieć, bo jeszcze nie zbadaliśmy tej sprawy – powiedziała nos.nl Sandra Loos z urzędu AP.

– Ale skontaktujemy się z kolejami NS i jeśli okaże się, że doszło do poważnego naruszenia prawa do prywatności, podejmiemy odpowiednie kroki – dodała przedstawicielka AP.

07.09.2017 ŁK Niedziela.NL