Trzy godziny rozmów i nic. Holandia wciąż bez nowego rządu

Archiwum '17

fot. Pieter Beens / Shutterstock.com

Po ponad trzygodzinnej rozmowie liderzy centrowej partii D66 oraz Unii Chrześcijańskiej CU doszli do wniosku, że rząd z udziałem ich dwóch ugrupowań (oraz dwóch innych partii) jest niemożliwy – poinformowały we wtorek niderlandzkie media.

Od wyborów parlamentarnych w Holandii minęły już ponad dwa miesiące, ale do powstania nowego rządu wciąż daleko. Najpierw do negocjacji przystąpili liderzy czterech partii: liberalnej VVD premiera Marka Rutte, chadeckiego CDA, centrowego D66 oraz Zielonej Lewicy. Po wielu tygodniach rozmów w połowie maja okazało się, że różnice programowe – szczególnie w kwestiach związanych z imigracją – są zbyt duże i negocjacje zakończyły się fiaskiem. Pisaliśmy o tym na naszych łamach TUTAJ

Następnie pojawił się pomysł innej koalicji, również składającej się z VVD, CDA i D66, ale z Unią Chrześcijańską CU w miejsce D66. Według wielu komentatorów istniały realne szanse na to, by liderzy tych czterech partii – po zapewne długich i trudnych negocjacjach – osiągnęli porozumienie. We wtorek 23 maja szef D66 Alexander Pechtold spotkał się jednak z liderem CU Gertem-Janem Segeresem i po długiej rozmowie panowie doszli do wniosku, że różnice pomiędzy ich partiami są tak wielkie, że nie ma sensu rozpoczynać oficjalnych negocjacji pomiędzy VVD, CDA oraz D66 i CU.

Co dalej? Tego jeszcze nikt nie wie. Po tym, jak dwie najbardziej prawdopodobne koalicje okazały się niemożliwe, negocjacje nad nowym rządem utknęły w martwym punkcie…



25.05.2017 ŁK Niedziela.NL


Komentarze 

 
+5 #1 CzarnyPiotrusZPolska 2017-05-25 12:26
Ja moge nimi rzadzic. Beda ciezko pracowac !!!!
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki