Archiwum

Minione dwa lata nie były najlepsze dla osób mieszkających w wynajmowanych mieszkaniach. Czynsze w tym czasie wzrosły średnio o ponad 9 procent, obliczyło holenderskie Centralne Biuro Statystyczne (CBS).

W 2014 r. średni czynsz wzrósł o 4,4 %, a rok wcześniej o 4,7 %. Rosnące czynsze to przede wszystkim konsekwencja zmian w sposobie ustalania czynszów dla mieszkań socjalnych, do jakiego doszło dwa lata temu.

Mieszkania, których czynsz wynosi obecnie mniej niż 699,49 miesięcznie uznawane są w Holandii za mieszkania socjalne. Większość z nich znajduje się w posiadaniu korporacji mieszkaniowych, wynajmujących je osobom, które nie zarabiają zbyt wiele oraz odczekały swoje w kolejce do uzyskania takiego mieszkania.

W wielkich i popularnych miastach, takich jak Amsterdam czy Utrecht, czekać trzeba na odpowiednie mieszkanie czasem nawet i 5-7 lat lub dłużej. Również mieszkania wynajmowane lokatorom przez inne podmioty niż korporacje, ale z czynszem niższym niż 699,49 euro, należą oficjalnie do „sektora socjalnego” i ich właścicieli obowiązują takie same przepisy, regulujące wysokość maksymalnego czynszu.

Zmiany przepisów sprzed dwóch lat pozwoliły właścicielom mieszkań socjalnych na większe podwyżki czynszów. Od 2013 r. czynsze mieszkań socjalnych mogą iść co roku w górę o maksymalnie inflację + 1,5 % + (ewentualnie) jeszcze więcej w przypadku osób z wyższymi dochodami. W 2014 r. oznaczało to podwyżki o 4 % (w przypadku osób z niższymi dochodami) do aż 6,5 % w przypadku osób z wyższymi dochodami.

W efekcie czynsze w mieszkaniach socjalnych poszły w minionych dwóch latach w górę ponad dwa razy szybciej niż inflacja. Wyniosła ona w latach 2013-2014 w sumie 4 procent.

Wiele osób wynajmuje w Holandii mieszkania na wolnym rynku i płaci (dużo) wyższe czynsze niż 699,49 euro. Co ciekawe, według CBS, czynsze w takich mieszkaniach podrożały w minionych dwóch latach mniej niż w przypadku mieszkań socjalnych. Osoby wynajmujące mieszkania na wolnym rynku płacą dziś za nie o 2,9 % więcej niż dwa lata temu. Ale te mieszkania i przed podwyżkami czynszu były często bardzo drogie.

Ł.K., Niedziela.NL

< Poprzednia		Następna >