Holenderski minister: „Wysoki i niski poziom edukacji to terminy, które trzeba porzucić”

Holandia

fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

Minister edukacji, Robbert Dijkgraaf, chce zaprzestać używania terminów takich jak „wysoki” i „niski” poziom wykształcenia, twierdząc, że są one zarówno subiektywne, jak i stanowią przeszkodę w rozwoju talentów.

Dijkgraaf stwierdził podczas odprawy dla parlamentarzystów oraz w liście do przyszłych studentów, że istnieje duże zapotrzebowanie na osoby z bardziej praktycznym wykształceniem, szczególnie w zakresie opieki zdrowotnej, edukacji i technologii.

Jednocześnie takie kursy są niepopularne, ponieważ „wyższy” poziom wykształcenia nadaje status i otwiera drzwi do wielu branż – stwierdził minister. Jednak presja, aby dążyć do jak najwyższego poziomu edukacji, może powodować stres. Zamiast tego, minister chce zachęcić młodych ludzi, aby wybrali opcję, która najlepiej odpowiada ich umiejętnościom.

„Potrzebujemy każdego talentu” – powiedział. „Traktując kształcenie dalsze jako szereg możliwości, w których obok siebie funkcjonują różne nurty edukacyjne, możemy osiągnąć szereg ważnych celów. Dla społeczeństwa, rynku pracy, a zwłaszcza dla samych studentów.”

W Holandii istnieją trzy rodzaje dalszej edukacji – uniwersytet, hbo college i mbo, czyli szkoła handlowa. Prawie 50% holenderskiej młodzieży uczęszcza do szkół zawodowych lub szkół wyższych.


01.04.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Komentarze 

 
+6 #1 S 2024-04-01 20:18
Niech się holenderskie dzieci uczą liczyć , za każdym razem jak płacę gotówką źle wydają resztę, też tak macie?
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki