[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Tak zdecydowanego zwycięstwa którejkolwiek partii nikt się nie spodziewał. A już tym bardziej tak wielkiego zwycięstwa Partii na rzecz Wolności PVV Geerta Wildersa. To trzęsienie ziemi na holenderskiej scenie politycznej.
Jeszcze niedawno Wilders domagał się zakazania koranu czy zamykania meczetów. W ostatnich tygodniach lider PVV nieco złagodził język, nie zajmował się tak bardzo islamem, ale skupił się na kwestii imigracji i uchodźców. Pieniądze podatników trzeba wydawać na służbę zdrowia, a nie na ośrodki dla uchodźców - przekonywał.
Według sondażu exit poll PVV zdecydowanie wygrało środowe wybory do Tweede Kamer. W 150-osobowej drugiej izbie parlamentu PVV ma mieć 35 mandatów. Oznacza to, że partię Wildersa poparło około 23% głosujących.
Lewicowa koalicja Partii Pracy i Zielonych PvdA-GroenLinks pod wodzą Fransa Timmermansa może liczyć w nowym sejmie na 25 mandatów, a VVD premiera Marka Rutte i kandydatki na premiera Dilan Yesilgöz na 24. Oznacza to poparcie na poziomie około 16%-17% dla tych partii.
Nowe, centroprawicowe ugrupowanie NSC popularnego posła Pietera Omtzigta zdobyło 13% poparcia i 20 mandatów - wynika z sondażu exit poll, którego wyniki ogłoszono po zamknięciu lokali wyborczych o godz. 21:00.
Przedterminowe wybory to skutek kryzysu politycznego, który w lipcu zakończył się dymisją rządu i zapowiedzią premiera Rutte o wycofaniu się z polityki. Także kilkoro innych czołowych polityków czteropartyjnej koalicji rządowej wycofało się z polityki.
W środę wyborcy zdecydowanie odrzucili dotychczasową koalicję. Wszystkie cztery partie tworzące odchodzący rząd uzyskały wyniki o dużo gorsze niż dwa lata temu. Nie tylko VVD straciło (24 mandaty w miejsce 34), ale także centrowe, progresywne D66 (10 mandatów teraz, o 14 mniej niż w 2021 r.), CDA (tylko 5 mandatów, w 2021 r. było to 15) oraz Unia Chrześcijańska (3 mandaty w miejsce 5).
Dobry wynik uzyskała z kolei Partia Rolników i Obywateli BBB. Dotąd w Tweede Kamer miała ona tylko jeden mandat, teraz będzie mieć ich 7. To jednak dużo mniej niż jeszcze w sondażach sprzed kilku miesięcy.
W Holandii nie ma progu wyborczego, a system przeliczania głosów na mandaty jest całkowicie proporcjonalny. Wystarczy więc uzyskać poparcie na poziomie 1/150 głosów (czyli około 0,7%), by uzyskać jeden mandat. Z exit poll wynika, że do holendersku sejmu wejdzie aż 16 partii.
Holenderska scena polityczna jest przez to bardzo rozdrobniona, a Holandią od zawsze rządzą koalicje. Partia, która uzyska najwięcej głosów w wyborach, wcale nie musi utworzyć rządu. Możliwe są też scenariusze, w których kilka średnich i mniejszych partii zbierze większość, a największe ugrupowanie będzie w opozycji.
Zdobycie pierwszego miejsca w wyborach ma jednak duże znaczenie symboliczne i psychologiczne. W minionych czterech wyborach najwięcej głosów uzyskiwało VVD i to właśnie tej partii udawało się za każdym razem stworzyć koalicję rządową, a premierem Holandii od 2010 r. był lider tej partii, Mark Rutte.
Wygrana PVV oznacza, że to właśnie Wilders będzie miał inicjatywę w tworzeniu nowej koalicji. Nie będzie to proste, bo radykalizm Wildersa dla wielu jest nie do zaakceptowania. Możliwe, że jednak powstanie prawicowy rząd, choć niekoniecznie z Wildersem jako premierem. Nadchodzące tygodnie będą w Holandii bardzo ciekawe.
Wyniki exit poll:
PVV - 35 mandatów
GroenLinks-PvdA - 25
VVD - 24
NSC - 20
D66 -10
BBB - 7
CDA - 5
SP - 5
PvdD - 3
CU - 3
SGP - 3
DENK - 3
Volt - 2
JA21 - 1
50PLUS - 1
23.11.2023 Niedziela.NL // fot. Dutchmen Photography / Shutterstock.com
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Czekoladowe litery droższe o 25%! |
Holenderska kolej uruchamia biuro rzeczy znalezionych online |
Holandia: Fasada Ahoy Rotterdam pomazana sztuczną krwią |
Holenderka w szpitalu po wypiciu zatrutego alkoholu w Laosie. 3 osoby nie żyją! |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Rzeczywiście w Polsce wygrał Kaczyński i tak jak Wilders nie da rady sam stworzyć rządu. Miejmy nadzieję że w Polsce i w Holandii Kaczyński i Wilders będą wykluczeni z przyszłych rządów i władzę przejmie demokratyczna sprawiedliwa opozycja.
Przecież nie mogą nazwać partii "Ciśnienie na koryto" lub "Koalicja Oszołomów" albo "Przekręty i spółka" Demokratyczna brzmi lepiej.
PiS to pseudo prawicowa partia. Lewica ma wolność tylko na hasłach. Przypomnij sobie kto najbardziej chciał łamania praw obywatelskich i Konstytucji w czasie Covidu.