[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Ochrona rzadkiego chomika europejskiego (Cricetus cricetus), od początku ubiegłego stulecia kosztowała władze prowincji Limburgia około 20 milionów euro, a kontynuacja programu jest kwestionowana – donosi dziennik Telegraaf.
Dziki chomik powrócił do kraju w 2006 roku, a jego odkrycie doprowadziło do zawieszenia co najmniej jednego dużego projektu budowlanego w latach 90. Według instytutu badawczego Alterra, w 2011 roku wysiłki mające na celu promowanie jego obecności w siedliskach w Limburgii doprowadziły do tego, że około 500 małych gryzoni żyło na wolności.
W Limburgii żyje obecnie od 100 do 200 dzikich chomików, co jest niewielka liczbą, zważywszy na wysokość inwestycji. Każdego roku do stada dołącza około 100 do 175 sztuk, ale podczas gdy samice mają trzy mioty rocznie, wiele młodych jest zjadanych przez myszołowy.
Prowincja zastanawia się teraz, czy szeroko zakrojone działania są tego warte. „To szaleństwo” – powiedział gazecie radny prowincji z CDA, Marcel Haanegraaff. „Jeśli policzyć koszty, każdy dziki chomik kosztuje około 100 tys. euro”. Hanegraaff chce usunięcia chomika z europejskiego programu ochrony. Jego zdaniem, prowincja Limburgia powinna po prostu zaakceptować spodziewaną grzywnę, która ewentualnie napłynie z Brukseli.
„Nie mamy możliwości rozwiązania tego. Mamy wystarczająco dużo prawdziwych problemów w Limburgii, bez konieczności zajmowania się chomikami”. Hanegraaf przyznał, że brak różnorodności biologicznej był częścią tych problemów, choć jednocześnie uważa on, że nie należy wydawać dalszych pieniędzy na ochronę chomika.
Budżet na ochronę chomika wynosi obecnie 1,2 mln euro rocznie, z czego połowa pochodzi ze środków unijnych. Maurice La Haye, który stał na czele ochrony dzikich chomików, powiedział, że pieniądze zostały dobrze wydane. „Jest to również korzystne dla krajobrazu. Obszary, na których żyją chomiki, kwitną, pełno jest motyli i kwiatów. Łatwo jest pomniejszyć znaczenie chomika i ośmieszyć go, ale ludzie powinni zobaczyć szerszą perspektywę” – powiedział gazecie.
La Haye przyznaje, że zwrot z inwestycji był niewielki, ale, jak twierdzi, stało się tak dlatego, że zbyt mało rolników uczestniczy w projekcie, aby stworzyć wystarczająco duże siedliska dla zwierząt. Rolnicy mogą pomóc, nie ścinając pszenicy zbyt krótko, aby chomiki mogły ukryć się przed drapieżnikami, zanim zaczną hibernować.
„Rozwiązaniem jest więc większa ochrona, a nie mniejsza” - skonkludował La Haye.
13.08.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Groziła strzelaninami w szkołach. Zatrzymano nastolatkę |
Holandia: Trzymał ciało zamordowanego ojca w lodówce przez 3,5 roku! |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl