Holandia: Dobre zarobki, ale długi wielkie. To coraz częstsze

Holandia

W Holandii przybywa ludzi, którzy mimo średnich lub wyższych niż średnie zarobków, wpadają w tzw. problematyczne długi - wynika z analizy sporządzonej przez organizację NVVK, pomagającą takim osobom.

W 2021 r. około 33% ludzi zgłaszających się o pomoc w związku z problematycznym zadłużeniem miało zarobki na poziomie średniego wynagrodzenia lub wyższe. W 2022 r. odsetek ten wynosił już 43%, poinformował portal nu.nl.

Analitycy NVVK tłumaczą to między innymi wysoką inflacją. W ubiegłym roku mocno wzrosły ceny energii (elektryczności i gazu), paliw i produktów spożywczych. Boleśnie uderzyło to w portfele wielu mieszkańców Holandii.

Aby zmniejszyć negatywne skutki inflacji, rząd wprowadził szereg programów pomocowych, np. dopłat do rachunków za energię. Skierowane one były jednak głównie do ludzi z najniższymi dochodami.

Sytuacja ludzi z nieco wyższymi dochodami pogorszyła się więc w większym stopniu: także w nich uderzyła inflacja, ale często ich zarobki były za wysokie, by mogli skorzystać z rządowej pomocy.

Poza tym część ludzi z nieco wyższymi dochodami obawiała się zwrócić o pomoc. Czasami przyczyną był wstyd, a czasami strach przed tym, że po jakimś czasie będą musieli zwrócić pomoc finansową, bo ich zarobki okażą się jednak zbyt wysokie.

Także wielu ludzi prowadzących tzw. jednoosobowe firmy zzp wpadło w ubiegłym roku w problematyczne długi. Osoby te dopiero co poradziły sobie z problemami związanymi z pandemią i obostrzeniami, kiedy to sytuacja znów się pogorszyła, tym razem w wyniki kryzysu energetycznego i inflacyjnego spowodowanych rosyjską agresją na Ukrainę.

01.06.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)