[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Premier Holandii, Mark Rutte, oficjalnie przeprosił za udział Holandii w handlu niewolnikami. Wygłosił wczoraj przemówienie w Archiwach Narodowych. Inicjatywę z góry krytykowano za organizowaną w pośpiechu i bez konsultacji z potomkami ofiar.
Przemawiając w Archiwach Narodowych w Hadze, Rutte powiedział, że przeprasza „za działania państwa holenderskiego w przeszłości” w ciągu 200 lat, na przestrzeni których ponad 600 tys. ludzi zostało przetransportowanych jako niewolnicy z Afryki do holenderskich kolonii na Karaibach. Rutte przeprosił pośmiertnie „wszystkich tych, którzy byli zniewoleni i cierpieli z powodu tych działań, a także ich synów i córki oraz wszystkich potomków tych osób żyjących po dziś dzień”.
„Przez wieki ludzie byli zamieniani w towar w imię państwa holenderskiego, wykorzystywani i maltretowani. Przez stulecia godność ludzka była deptana pod rządami państwa holenderskiego w najbardziej przerażający sposób. A kolejne rządy holenderskie, od 1863 roku, zrobiły niewiele, aby dostrzec i rozpoznać negatywne skutki, jakie miała i nadal ma nasza przeszłość kolonialna. Przepraszam za to w imieniu rządu holenderskiego” - mówił premier.
Przemówienie poprzedziły kontrowersje wokół rządowych planów przeprosin zaplanowanych na dzień 19 grudnia. Krytycy twierdzą, że wybrana data podkreśla brak szacunku dla potomków niewolników. Dwie prominentne organizacje ostrzegały premiera, aby nie forsował planów bez udziału bezpośrednio zaangażowanych stron oraz aby ludzie z Surinamu mogli właściwie odnieść się do tekstu i treści przeprosin.
„Czas, data, sposób i treść przeprosin nie zostały przekazane tym, którzy będą ich odbiorcami” – powiedzieli jakiś czas temu Mercedes Zandwijken i Machiel Keestra z organizacji Keti Koti Tafel. „A 19 grudnia nie jest logicznym wyborem, bo nie ma żadnego znaczenia”. Zaproponowano alternatywną datę, czyli 1 lipca przyszłego roku, kiedy przypada 150. rocznica zniesienia niewolnictwa w Surinamie, obchodzona jako święto Keti Koti („zerwij łańcuchy”). Holenderski rząd zignorował jednak ten apel.
Różne organizacje chciały również, aby to król Willem-Alexander, a nie minister, Franc Weerwind, przeprosił w Surinamie. Weerwind sam pochodzi z Surinamu, co nie podoba się wielu zaangażowanym stronom – dlaczego bowiem potomek zniewolonego narodu miały przepraszać za holenderskie zbrodnie?
Niemniej jednak, rząd opracuje program obchodów 150. rocznicy zniesienia niewolnictwa na cały 2023 rok. Rutte potwierdził również, że król Willem-Alexander weźmie udział w oficjalnych obchodach Keti Koti w Amsterdamie w dniu 1 lipca.
Przemówienie premiera zbiegło się w czasie z ogłoszeniem funduszu w wysokości 200 mln euro na dofinansowanie projektów dotyczących historii transatlantyckiego handlu niewolnikami. Potomkowie tych, którzy zostali zniewoleni, będą również mogli zmienić swoje nazwiska bez żadnych kosztów na mocy tymczasowego rozporządzenia.
20.12.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Groziła strzelaninami w szkołach. Zatrzymano nastolatkę |
Holandia: Trzymał ciało zamordowanego ojca w lodówce przez 3,5 roku! |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze