Premier Holandii krytycznie o protestach rolników. „Groźby i blokady są niedopuszczalne”

Holandia

Fot. Shutterstock, Inc.

Prawo do protestu jest bardzo ważne, ale demonstrujący nie mogą stwarzać niebezpiecznych sytuacji i grozić innym ludziom, uważa premier Holandii Mark Rutte.

Szef holenderskiego rządu odniósł się we wtorek do protestów rolników, do których dochodzi w Holandii już od dłuższego czasu, a ostatnio przybierają one coraz agresywniejszą formę.

Niektórzy rolnicy blokują drogi, wjeżdżają ciągnikami na autostrady i grożą politykom, opisują holenderskie media. Choćby we wtorek musiano na pewien czas wstrzymać ruch na odcinku autostrady A28 w kierunku Groningen. Przyczyną był protest rolników.

Holenderski rząd zaprezentował niedawno plan zmniejszenia emisji tlenków azotu do atmosfery. Jego ważną częścią jest zmniejszenie liczby hodowanych w Holandii zwierząt (np. krów i świń), co będzie oznaczać zamknięcie części gospodarstw. Rolnicy mają dostać rekompensaty, ale wielu nie chce się zgodzić na takie rozwiązanie i uczestniczy w protestach.

- Prawo do protestu to wielkie dobro i same demonstracje nie są żadnym problemem. Niektórzy rolnicy przekraczają jednak wszelkie granice – powiedziała we wtorek minister sprawiedliwości Dilan Yesilgöz, cytowana przez portal nu.nl.

- Doprowadzanie do groźnych sytuacji oraz grożenie urzędnikom i politykom jest w tym kraju niedopuszczalne. Nie można tego robić i potem mówić, że „no cóż, to dopuszczalne, bo przecież protestujemy” – powiedział Rutte.

Według niego nie można „palić opon przed ratuszami, grozić politykom i rozrzucać obornika na autostradach”, bo to prowadzi do bardzo groźnych sytuacji.

29.06.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)


Komentarze 

 
+3 #1 Angry Rabbit 2022-06-29 13:41
Za to niszczenie rolników przez swój własny "rząd" jest dopuszczalne wg. premiera.c3
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki