[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W trakcie piątkowych zamieszek w Rotterdamie policja aresztowała 49 ludzi. W niedzielę wieczorem w areszcie przebywało wciąż 8 z nich – poinformowała prokuratura.
Przypomnijmy, w piątek wieczorem w centrum drugiego największego holenderskiego miasta doszło do zamieszek. Tego dnia w Rotterdamie odbył się protest przeciwników polityki pandemicznej rządu.
Miano demonstrować przede wszystkim przeciwko tzw. polityce 2G (2G-beleid), wedle której pewne prawa (np. wejście do restauracji, kina, na stadion itp.) miałyby przysługiwać jedynie osobom zaszczepionym na koronawirusa lub tzw. ozdrowieńcom. W przeciwieństwie do obecnej „polityki 3G” okazanie negatywnego wyniku testu na COVID-19 nie byłoby już wystarczające.
Plany te nie spodobały się wielu mieszkańcom Holandii. Policja spodziewała się, że piątkowa demonstracja na ulicy Coolsingel nie będzie wielka, ale w centrum miasta zgromadziło się sporo ludzi. Byli to nie tylko przeciwnicy polityki 2G, szczepień na koronawirusa czy obostrzeń, ale także fanatyczni kibice Feyenoordu, zamaskowana młodzież, przeciwnicy zakazu odpalania fajerwerków oraz grupki agresywnych mężczyzn także spoza Rotterdamu – opisywał dziennik „AD”.
Według ministra sprawiedliwości Ferda Grapperhausa to właśnie „grupki kryminalistów i chuliganów” doprowadziły do starć z policją i zamieszek. Chuligani rzucali w policjantów kamieniami, niszczyli radiowozy, przegonili strażaków. Dokonywali podpaleń i próbowali plądrować sklepy. „Orgia przemocy”, tak te wydarzenia opisał burmistrz Ahmed Aboutaleb.
Początkowo na miejscu było zbyt mało policjantów. Kiedy wezwano posiłki, starcia nie ustały. Do chuliganów dołączali kolejni, głównie młodzi mężczyźni. Budowali barykady z rowerów, płyt chodnikowych i krzeseł z ogródków piwnych.
Policjanci w pewnym momencie oddali kilka strzałów. Kule raniły cztery osoby, które odwieziono do szpitala. Nikt nie zginął, poinformowała policja, ale nie wiadomo dokładnie, w jakim stanie są ranni. W sumie rannych zostało co najmniej 7 uczestników demonstracji. Do szpitala trafił jeden ranny policjant, a wielu funkcjonariuszy odniosło lżejsze obrażenia, poinformował portal nu.nl.
Po kilku godzinach zamieszek policja odzyskała kontrolę nad centrum miasta. Z najnowszych informacji wynika, że aresztowano 49 osób. Większość potem zwolniono, ale w niedzielę wieczorem 8 z nich przebywało wciąż za kratkami. Oskarża się ich o akty wandalizmu, zniszczenie mienia i atak na funkcjonariuszy. Niektórzy z nich są spoza Rotterdamu.
Wszczęto dochodzenie mające wyjaśnić dokładne okoliczności tych zdarzeń. Bierze w nim udział 20 śledczych, poinformowała prokuratura.
22.11.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holenderski producent autobusów elektrycznych Ebusco uratowany bankructwem |
Holandia: Produkcja rowerów? W Polsce więcej niż w Holandii |
Holenderska kolej uruchamia biuro rzeczy znalezionych online |
Holandia: Mało znany, ale duży. To siódme największe miasto Holandii |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
I prawdomówności
a co to morawiecki wyznacznik zdrowia??