[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Do zdarzenia doszło w środę rano (24 marca) na ulicy Melis Stokelaan w Hadze. Według policji funkcjonariusz „był zmuszony strzelić do psa”. Właściciel zwierzęcia, Polak mieszkający w Hadze, jest oburzony i uważa, że funkcjonariusz zachował się niewłaściwie.
Psa rasy American Bully wyprowadzała Polka, szwagierka właściciela zwierzęcia. Pies był na smyczy. Kiedy Polka zobaczyła idącą z przeciwka kobietę z innym psem (który nie był na smyczy) poprosiła ją, by ta go zabrała – opowiada Artur, właściciel zastrzelonego psa. Mężczyzna skontaktował się z redakcją niedziela.nl, by przedstawić swoją wersję zdarzeń.
– Ta kobieta zaczęła się śmiać, a jej pies zbliżył się do mojego i chciał go ugryźć. I się zaczęło. Psy zaczęły się gryźć, szwagierka próbowała je rozdzielić, tamta kobieta również. Moja szwagierka wpadła nawet do kanału – opisuje.
W komunikacie opublikowanym na stronie internetowej holenderskiej policji napisano, że w trakcie próby rozłączania psów Holenderka została ugryziona. - To jednak nie mój pies ją ugryzł, ale jej własny pies – twierdzi Artur.
- Kobieta zadzwoniła po policję. Spisano wszystko i puścili ją do domu. Moja szwagierka musiała zostać na miejscu – dodaje. Polka przypięła do latarni smycz, na której był pies.
„Kiedy policjanci badali okoliczności zdarzenia, pies tak mocno szarpnął smycz, że ta pękła. Następnie od razu zaatakował innego idącego w pobliżu psa”, czytamy w policyjnym komunikacie. Całość (w języku niderlandzkim) TUTAJ
- Tamten pies był na smyczy i przechodził bardzo blisko mojego. Skoro policjanci widzieli, że zbliża się inny pies, to powinni zareagować. Szwagierka stanęła obok psa i próbowała go uspokoić – opisuje Artur.
– Niestety na smyczy zerwało się mocowanie i przez to pies uwolnił się z uwiązania i „złapał się” z tamtym psem. Policjantka i szwagierka próbowały je rozdzielić – dodaje.
Wtedy do akcji włączył się policjant, który odsunął kobiety i oddał trzy strzały w kierunku psa. – Trzecia kula przeszła go na wylot – mówi właściciel zwierzęcia.
Według niego policjant zachował się niewłaściwie. – Policjant nie ma prawa strzelać do gryzących się psów. Nie powinien też strzelać zaraz po tym, jak odsunął moją szwagierkę i ona nadal była bardzo blisko. Kula mogła pójść rykoszetem – argumentuje Polak.
Według policji „bez szybkiej interwencji ten mały pies najprawdopodobniej nie przeżyłby ataku. Także osoby znajdujące się w pobliżu były zagrożone zachowaniem psa”.
„Policjant był więc zmuszony użyć wobec atakującego psa broni palnej, w wyniku czego ten zginął. Dwa pozostałe psy były poważnie ranne i odwieziono je do weterynarza”, czytamy w komunikacie opublikowanym przez policję.
- Kiedy przyjechałem na miejsce, było tam już chyba ośmiu czy dziewięciu policjantów. Moje zachowanie było, jakie było; wiadomo, adrenalina. – opowiada Artur.
– Zacząłem ich pytać: kto to zrobił, na jakiej podstawie? Mówiłem im, że nie mieli prawa. Kiedy położyłem się koło psa, żeby go przytulić, to stojący za mną policjant się śmiał. Kiedy do niego podszedłem i powiedziałem, żeby się zaśmiał patrząc mi w twarz, to spuścił głowę. Czy tak powinien zachowywać się funkcjonariusz? – mówi.
Mężczyzna podkreśla, że według niego użycie broni przez policjanta było niedopuszczalne. Uważa, że gdyby jego szwagierka była Holenderką, a nie Polką, to policja zachowałaby się inaczej i pies nadal by żył. Zapewnia też, że będzie się domagać wyjaśnień i skontaktował się już z adwokatem.
Policja poinformowała, że „bada tę sprawę”.
Wikipedia opisuje psy tej rasy:
Pit Bull jest psem pogodnym i wesołym, bardzo przywiązanym do właściciela i rodziny. Nie jest to pies delikatny – z nadmiernej radości potrafi wskoczyć na człowieka, nie rozumiejąc, że nie koniecznie mu się to spodoba. Psy tej rasy charakteryzują się siłą, walecznością i odpornością na ból. Posiadają jednocześnie przy takim zestawie cech zrównoważony temperament. Istnieją osobniki w tej rasie posiadające cechy gameness – niepohamowanie do walki pomimo bólu. Psy te posiadają silną, wrodzoną agresję, ale skierowaną przeciwko innym psom i zwierzętom, a nie ludziom. Co więcej, dobrze wychowany i poddany intensywnemu procesowi socjalizacji pitbull potrafi być przyjaźnie nastawiony nawet do innych psów.
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ameryka%C5%84ski_pitbulterier
26.03.2021 Niedziela.NL // foto: Na ilustracji powyżej pokazane są psy rasy Pit Bull. Psy rasy American Bully są w dolnym lewym rogu ilustracji. // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Czekoladowe litery droższe o 25%! |
Holenderska kolej uruchamia biuro rzeczy znalezionych online |
Holandia: Fasada Ahoy Rotterdam pomazana sztuczną krwią |
Holenderka w szpitalu po wypiciu zatrutego alkoholu w Laosie. 3 osoby nie żyją! |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Czy Ty normalna jesteś? Ma ryzykować swoje zdrowie aby rozdzielić niebezpiecznego psa.
po prostu, mógł je rozdzielić a nie iść na łatwiznę.
Dorobkiewicze za 10 euro pl blachy
Jeste tyle nienawisci bo niestety to portal dla polakow.
Psem trzeba sie zajmowac a nie kupowac dla szpanu i zostawiac psa na 12 lub wiecej godzin samego.Jakis powod byl ze go zastrzelil.Pies sie zerwal ze smyczy i zaatakowal innego ,dobrze ze nie dziecko !!!
Sratatata, zapraszam na Reddita - r/BanPitBulls. Zobaczymy czy faktycznie są takie pogodne. Tak swoją drogą, Wikipedia to najgorsza możliwa linia argumentacji jaka istnieje.
A pani „szwagierce” bałbym się powierzyć złotej rybki - kupujesz psa, po pierwsze kup rasę nad którą wiesz że zapanujesz, po drugie oddaj psa do treserowi - skrajna nieodpowiedzialność ze strony „szwagierki”, a policjant zrobił to co musiał.
Nie pozdrawiam.