ZDROWIE: Holendrzy z najgorszym zdrowiem? W południowo-wschodniej Limburgii.

Zdrowie i Styl Życia

Holenderskie regiony, borykające się z problemem malejącej liczby mieszkańców, to jednocześnie miejsca, w których stan zdrowia mieszkańców jest najgorszy – wynika z badania państwowego instytutu ds. zdrowia RIVM.

W dokumentach holenderskiego rządu wymienia się trzy tzw. krimpregio’s („kurczące się regiony”), czyli tereny, na których liczba mieszkańców systematycznie się zmniejsza. Są to południowo-wschodnia Limburgia (tzw. Parkstad Limburg, z m.in. gminami Heerlen, Kerkrade i Brunssum), południowa część Zelandii (Zeeuws-Vlaanderen; z gminami Sluis, Terneuzen i Hulst) oraz tzw. Eemsdelta (północno-wschodnia część Groningen). Ludzie nie tylko chętnie stąd uciekają do innych części kraju. Mieszkańcy tych regionów są również najbardziej schorowani, wynika z raportu RIVM.

We wszystkich tych trzech regionach odsetek mieszkańców, uważających że ich zdrowie nie jest dobre, jest dużo wyższy niż w innych częściach Holandii. Najgorzej jest w południowo-wschodniej Limburgii, gdzie aż co czwarty mieszkaniec przyznaje: stan mojego zdrowia nie jest za dobry. W południowej Zelandii podobnie odpowiedziało 22,5 % zapytanych, a w północno-wschodniej części prowincji Groningen 20 procent.
Gdyby zaś przyjrzeć się konkretnym miastom trzech wspomnianych regionów, najgorzej wypada Heerlen (28,8 procent mieszkańców uważa stan swojego zdrowia za niedobry). Tuż za Heerlen lokują się w tym smutnym rankingu Kerkrade i Delzijl (27,7 %).

W Kerkrade stwierdzono również najkrótszą przewidywaną długość życia – 77 lat. Ponad trzy lata mniej niż średnia dla całej Holandii  (80,1 lat). Z kolei w sześciu z ośmiu gmin regionu Parkstad Limburg ondnotowano znacznie większą śmiertelność związana z chorobami serca i układu krążenia.

Dlaczego w wyludniających się regionach Holandii stan zdrowia mieszkańców się pogarsza? Naukowcy proponują kilka wyjaśnień. Na przykład takie: z powodu mniejszej ilości mieszkańców, część przychodni i szpitali jest likwidowana lub dysponuje mniejszymi środkami. A to przekłada się niestety na jakość opieki medycznej.

ŁK, Niedziela.NL