ZDROWIE: Holenderskie szpitale: pacjenci szybko do domu

Zdrowie i Styl Życia

Jeśli trafiłeś do holenderskiego szpitala, najprawdopodobniej nie spędzisz tam wiele czasu. Mimo starzejącego się społeczeństwa i coraz większej ilości osób cierpiących na przewlekłe choroby, przeciętny czas pobytu na szpitalnym łóżku w Holandii systematycznie spada.

W 2010 roku statystyczny pobyt pacjenta w niderlandzkim szpitalu trwał 3,17 dnia. To o 4,5 procenta krócej niż w roku ubiegłym. W 2009 roku holenderski pacjent spędzał statystycznie na szpitalnym łóżku 3,3 dnia. Dane na ten temat opublikowało biuro doradcze Coppa Consultancy.

Według ekspertów z Coppa statystyczny pobyt w szpitalu w Holandii z roku na rok jest coraz krótszy. Zjawisko to obserwuje się już od wielu lat. Według znawców z biura Coppa nie oznacza to jednak, że holenderskie szpitale pracują już całkowicie efektywnie. Czas pobytu mógłby być jeszcze krótszy, sugerują autorzy badania.

Różnice pomiędzy poszczególnymi szpitalami są bowiem wciąż wielkie. Najkrócej przebywają pacjenci w mniejszych, peryferyjnych szpitalach. To logiczne – nie wykonuje się tam najbardziej skomplikowanych i wymagającej dłuższej obserwacji zabiegów.

Systematyczny spadek średniego czasu pobytu w niderlandzkich szpitalach ma jednak zaskakującą konsekwencję: w Holandii jest... za dużo łóżek szpitalnych. Skoro pacjenci coraz szybciej wracają do domów, a liczba łóżek nie zmienia się, oznacza to, że coraz częściej pozostają one puste. Co prawda i tutaj notuje się różnice pomiędzy poszczególnymi ośrodkami, ale ogólny wniosek nie zmienia się: łóżek jest więcej niż potrzeba. Coppa Consultancy szacuje ich liczbę na pięć tysięcy w skali całego kraju.

ŁK, Niedziela.NL