[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W czwartkową noc, w pobliżu Longyearbyen w Norwegii, 38-letni Holender został zabity przez niedźwiedzia polarnego.
Pochodzący z Amsterdamu Johan Jacobus Koote spał w namiocie, kiedy został zaatakowany przez drapieżnika – przekazał rzecznik prasowy rządu. Z doniesień norweskich mediów wynika, że niedźwiedź wyciągnął swoją ofiarę z namiotu i że padło kilka strzałów, które doprowadziły do śmierci zwierzęcia. Kiedy na miejscu zjawiły się służby ratunkowe, Koote wciąż żył, ale zmarł niedługo potem, z powodu odniesionych obrażeń.
Obywatelka Holandii, Michelle van Dijk, w rozmowie ze stacją NOS przekazała, że Koote był kierownikiem pola namiotowego. „To był jego drugi rok w tej pracy. Był bardzo doświadczony, odbył specjalistyczny trening i wiedział dobrze, jak wszystko tu działa”.
W ciągu 45 lat działalności pola namiotowego nigdy nie zauważono w tej okolicy niedźwiedzi polarnych, choć w ostatnich latach zwierzęta zaczęły coraz bardziej zbliżać się do kempingu. Niedługo przed śmiercią Holendra, pojawiło się pierwsze ostrzeżenie – w okolicy zauważono niebezpieczne zwierzęta.
Norweski rząd zapewnił wsparcie psychologiczne dla wszystkich osób zatrudnionych na polu namiotowym, a także gości (wśród których znajdowali się obywatele Niemiec, Finlandii, Włoch oraz Norwegii).
31.08.2020 Niedziela.NL
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze