Temat dnia, Holandia: Tragiczna sytuacja bezdomnych imigrantów, w tym Polaków. Mieszkają w lasach

Temat Dnia

Fot. Shutterstock, Inc.

W północnej Limburgii, szczególnie w okolicach Venlo, pojawiła się niepokojąca sytuacja, w której bezdomni pracownicy migrujący, głównie z Polski, Rumunii i Bułgarii, uciekają się do życia w lasach.

Okazuje się, że od 50 do 80 pracowników migrujących znalazło się bez schronienia i zostało zmuszonych do znalezienia innego schronienia. Do nagłośnienia tej sytuacji doszło po przeprowadzonym dochodzeniu przez regionalną stację nadawczą L1, która podkreśliła tragiczne warunki, w jakich żyją te osoby.

Jedna ze szczególnie poruszających historii uchwyconych przez L1 dotyczy polskiej pary, która po utracie pracy została zmuszona do opuszczenia tymczasowego mieszkania — otwartej przyczepy kempingowej — i teraz mieszka w namiocie w lesie. Sytuacja ta podkreśla szerszy problem systemowy, z którym borykają się pracownicy migrujący w całym kraju: utrata pracy często bezpośrednio skutkuje utratą mieszkania z powodu powszechnej praktyki pracodawców organizujących zakwaterowanie powiązane z pracą.

Sytuacja tych pracowników zwraca uwagę na pilną potrzebę bardziej solidnych systemów wsparcia i rozwiązań mieszkaniowych dla pracowników migrujących, którzy w znacznym stopniu przyczyniają się do lokalnej gospodarki, ale są narażeni na niebezpieczeństwo w czasach niestabilności zatrudnienia. Władze regionalne są obecnie naciskane, aby zająć się tym problemem i zapobiec dalszej eskalacji tak niepokojących warunków życia.


23.09.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(es)

Komentarze 

 
0 #11 Witek 2024-09-26 12:44
"Służbowa akomodacja" to może być takie pomieszczenie do kontroli pracownika poza godzinami pracy. Tak bym to określił. Na służbowej akomodacji możesz przygotować posiłek, umyć się, oglądać TV, korzystać z internetu, ale jednak jest to służbowa i nie czuje się tej prywatności. Prywatność jest lub może być zagrożona. Mi już sporo lat temu kiedyś jak byłem na bungalowach koordynator przeglądał szafy z ubraniami i z książkami podczas gdy byłem w pracy. Później smiał się w samochodzie z książek które czytałem i miałem w szafie. I tak się zakończył potem mój pierwszy wyjazd do Holandii.
Cytuj
 
 
+2 #10 Witek 2024-09-25 23:10
Cytuję A:
Wszyscy ci bezdomni to capki i pijaki! Nikt mi nie powie że normalny człowiek nie jest wstanie znaleźć pracy w Holandii z możliwością mieszkania na służbowej akomodacji. Te wielkie wypociny o „nie wrzucaniem wszystkich do jednego worka” to taka ściema cpajow. Doskonale wiem jak to u nich wygląda, praca nie odpowiada , za ciężka , za mało płacą itp. Nie pokazuje się w pracy bo jest nacpany i nachlany (kobiety też). Ale oczywiście wszyscy są winni tylko nie ta patola. W ogóle mi ich nie szkoda!!!!


No właśnie. Już samo to pojęcie "służbowa akomodacja" to jest właśnie patola. Albo za mało płacą. Bo często ucinają za byle co a szefostwo za te drobne cięcia baluje. Robota za ciężka? Bywa i tak że koordynatorzy z zegarkiem wyliczają normę której zgodnie z prawem pracy nie ma tylko poganianie albo nakazują ładować towar powyżej 25kg a BHP stwierdza że się takich ciężarów nie dźwiga. No i właśnie to jest patologia nieuczciwego zatrudnienia.
Cytuj
 
 
0 #9 F 2024-09-25 17:36
Nigdy nie szkoda patologii!
Cytuj
 
 
+4 #8 A 2024-09-25 03:48
Wszyscy ci bezdomni to capki i pijaki! Nikt mi nie powie że normalny człowiek nie jest wstanie znaleźć pracy w Holandii z możliwością mieszkania na służbowej akomodacji. Te wielkie wypociny o „nie wrzucaniem wszystkich do jednego worka” to taka ściema cpajow. Doskonale wiem jak to u nich wygląda, praca nie odpowiada , za ciężka , za mało płacą itp. Nie pokazuje się w pracy bo jest nacpany i nachlany (kobiety też). Ale oczywiście wszyscy są winni tylko nie ta patola. W ogóle mi ich nie szkoda!!!!
Cytuj
 
 
0 #7 Winniczek 2024-09-24 18:53
Jest oczywiscie I duzo patologi ktora zyje tak z wyboru.. Jednak nie mozna wrzucac wszystkich do jednego gara.. Poznalem wielu ludzi na ulicy I jest to problem napewno ktorym powinien zajac sie holenderski rzad.. Daja pomoc dla uchodzcow ktorzy przybyli tu czerpac korzysci z socjali, a nie ma pomocy dla ludzi ktorzy tu pracowali I nie maja po prostu meldunku z powodu mieszkania przez agencje zatrudnienia..to problem nagminny I powinien sie tym ktos zajac..
Cytuj
 
 
+7 #6 Winniczek 2024-09-24 15:08
Mieszkam w Holandi od 13 lat, od prawie 2 lat,jestem bezdomnym, wczesniej mialem mieszkanie socjalne, pracowalem, oplacalem podatki itd. Po utracie pracy jak I dobre materialnych z powodu rozpadu mojego poprzedniego zwiazku, stracilem mozliwosc mieszkanie I pracy poniewaz moje dokumenty zostals zagubione.. Od prawie dwuch lat probuje stanac na nogi podejmujac sie roznych pracy na czarno, jednak znalezienie mieszkanie czy wynajecia gdzies pokóju graniczy z cudem.. Pomoc jest znikoma, jedynie organizacja Barka oferuje pomoc w powrocie do Polski.. Co jednak jesli nie mam po Co tam wracac(do Polski). Wtedy raczej nie ma co liczyc na pomoc nikogo, oprocz znajomych zyvzliwych ludzi.. Sam do niedawna zajmowalem w lesie miejsce wraz z 6 znajomymi, zarowno mezczyzni jak I kobiety, z Polski I nie tylko.. Jestem z okolicy Venlo I rzeczywiscie jest to dosc czesto tu spotykane, jednak ludzi ktorzy tak zyja, sa po roznych tragediach zyciowych..
Cytuj
 
 
+8 #5 Ukk 2024-09-24 09:26
Normalni pracujacy I placacy ludzie tez Maja problem mieszkaniowe.
Brak mieszkan, kastingi, drozyzna, ludzie zyjacy w kilku w jedym mieszkaniu, najaz emigrantow, azylantow itd a miejsca Malo w kraju
Krysyz mieszkaniowy jest I wladze b dobrze o tym wiedza, nawet studenci Maja problemy cos znalesc...
Cytuj
 
 
+7 #4 Mirek 2024-09-23 22:44
Czyli mieszkają jak banici ? jak Robin Hood w lesie? A mamy XXI wiek. A teraz poważniej. Powinno być to rozwiązane w sposób konkretny. Nie wsadzać wszystkich do jednego worka. Zwolnionym można być za kradzież ale też za to że np dziecko zachorowało i ktoś nie poszedł do pracy i tych zwolnionych się wrzuca do jednego worka jak leci. Są i tacy i inni i każdego sytuacja jest inna. Jedni chcą pracować i się ich wyzyskuje a inni olewają robotę i chcą wyzyskać system zasiłków. I to by trzeba było dopracować kto jest kto z możliwością odwołań i rzetelnej prowadzenia sprawy. Warto też sprawdzić ile kto lat był w Holandii. Jak ktoś no jest mniej niż rok to sytuacja jest inna niż ktoś jest 3-5 lat i wyleciał z pracy i nie wiadomo czy słusznie. Często wywalają z powodu choroby lub za to że ktoś nie pracuje w szybkim tempie.
Cytuj
 
 
+2 #3 Fog 2024-09-23 21:51
Co robi 300 tysiące syryjczków w Niderlandach ? Może z 5 procent pracuję a reszta ?
Cytuj
 
 
+5 #2 Fon 2024-09-23 20:24
Polska ambasada może za nich zapłacić za powrót do Polski.holandia to kraj gdzie trzeba pracować a nie pić i cpac tak jak ci pseudo pracownicy.
Cytuj
 
 
+5 #1 Anonim 2024-09-23 14:56
To dlaczego jak straca prace nie wroca do kraju , Skoro pracowali to zarabiali i chyba na bilet maja. A jak nie maja to moze niech mysla ze nalezy miec zawsze pieniazki na czarna godzine choc tyle by starczylo na bilet.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki