[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
- Musiałam być w tym domu 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Po miesiącu czułam się jak w więzieniu – program telewizyjny „Meldpunt” cytuje Polkę, która przez dwa miesiące pracowała w Holandii jako opiekunka osób starszych.
W Polsce pani Darii powiedziano, że będzie się opiekować jedną osobą, ale na miejscu okazało się, że w domu, w którym ją zakwaterowano, mieszkał też drugi senior.
– I wtedy powiedzieli mi, że on nie potrzebuje pomocy. Ale ten mężczyzna miał sto lat. I potrzebował pomocy. Czasem w nocy płakał i krzyczał, więc musiałam pracować i w nocy – powiedziała dziennikarce „Meldpunt” pani Daria. Reportaż został wyemitowany w piątek 13 września przez program drugi holenderskiej telewizji publicznej NPO2. Można go też zobaczyć online: TUTAJ.
Po nieprzespanej nocy kobieta nie mogła odpocząć następnego dnia, bo od rana znów musiała zajmować się podopiecznymi. – Byłam kompletnie wykończona, ale firma, dla której pracowałam nic z tym nie robiła – dodała.
W umowie o pracę pani Darii faktycznie napisano, że będzie musiała być dostępna 24 godziny na dobę, a dom będzie mogła opuszczać tylko wtedy, gdy uzyska pozwolenie zleceniodawców. Zagranicznym opiekunom zatrudnianym na takich zasadach często płaci się jedynie za np. 7 godzin pracy.
Kobiety podpisują umowy np. z polskimi firmami, a pomiędzy holenderskim klientem a polską firmą pośredniczy przeważnie jeszcze holenderska firma. Opieka często finansowana jest ze środków publicznych, w ramach ubezpieczeń społecznych. Pieniądze wypłaca wtedy państwowy Bank Ubezpieczeń Społecznych SVB.
- Widzimy, że SVB płaci w niektórych przypadkach za taką opiekę nawet 6,5 tys. euro miesięcznie. Opiekunka dostaje z tego kilkaset euro – powiedziała w programie „Meldpunt” Kitty Jong, wiceprzewodnicząca związku zawodowego FNV. Według niej takie umowy są niezgodne z prawem.
Także holenderska Inspekcja Pracy (Inspectie SZW) podkreśla, że osoby pracujące na terenie Holandii – nawet jeśli podpisują umowy z polskimi firmami – mają prawo do odpoczynku. Opiekunki mieszkające u klientów powinny mieć prawo do co najmniej 9 godzin odpoczynku dziennie i 36 godzin nieprzerwanego odpoczynku raz w tygodniu, opisuje portal medicalfacts.nl.
I co równie ważne: za czas pracy uznaje się również samą obecność w domu klienta. Opiekunce, od której wymaga się, by była w domu seniora 24 godziny na dobę, nie można więc płacić jedynie za 7 godzin pracy. Według niektórych adwokatów, zajmujących się prawem pracy, w przypadku niektórych zagranicznych opiekunek, zatrudnianych w Holandii, można mówić o „wyzysku” czy nawet „niewolnictwie”, czytamy na stronie medicalfacts.nl.
Holenderska Inspekcja Pracy potwierdziła, że w minionych latach dostawała zgłoszenia o możliwych nieprawidłowościach na tym polu, ale tylko w jednym przypadku nakazano pracodawcy, by wypłacił zagranicznym opiekunkom dodatkowe pieniądze. Pozostałe sprawy wciąż się nie zakończyły.
W programie „Meldpunt” wypowiedziała się także inna polska opiekunka, która w przeciwieństwie do pani Darii wciąż pracuje w Holandii i jest zadowolona z warunków pracy. Ale i ona dostaje jedynie płacę minimalną za 7 godzin pracy, choć w domu klienta często jest 24 godziny na dobę.
Zagraniczne opiekunki, pracujące w Holandii, często pochodzą właśnie z Polski, Bułgarii czy Portugalii, informuje portal maxvandaag.nl. Zazwyczaj zatrudniane są na zasadach: dwa miesiące pracy w Holandii, dwa miesiące (niepłatnej) przerwy w ojczyźnie. Obecnie w Holandii działa około 20 biur pośrednictwa, oferujących klientom pomoc opiekunek „24 godziny na dobę”. Ocenia się, że pracuje dla nich tysiąc zagranicznych opiekunek, informuje portal medicalfacts.nl.
18.09.2019 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
jprdl Leon, z kim Ty sie zadajesz?? gdybym tylko w czasie moich 4 lat w Hoandii poczul sie gorzej traktowany wrocilbym od razu do Polski. W mojej okolicy ludzie tu traktuja sie nawzajem lepiej niz Polacy w Polsce.