Wybory 20 marca. 10 rzeczy, które warto wiedzieć

Temat Dnia

fot. Shutterstock

W środę 20 marca Holendrzy wybiorą deputowanych do Provinciale Staten, czyli regionalnych parlamentów (odpowiednik polskich sejmików wojewódzkich).

Tego samego dnia zagłosować można też w wyborach do waterschappen, czyli lokalnych organów odpowiedzialnych za gospodarkę wodną.

Kto może w tych wyborach zagłosować, gdzie i kiedy? Czym właściwie są te prowincje, sejmiki i waterschappen oraz o czym decydują? Poniżej dziesięć pytań i odpowiedzi, związanych z wyborami odbywającymi się w Holandii w tę środę.  

1. Czy obcokrajowcy, na przykład Polacy, mogą głosować?

Aby zagłosować w wyborach do Provinciale Staten trzeba mieć holenderskie obywatelstwo, co najmniej 18 lat i mieszkać na terenie danej prowincji. Oznacza to, że większość Polaków w Holandii nie może w nich brać udziału (bo nie ma holenderskiego obywatelstwa). Pod tym względem Provinciale Statenverkiezingen różnią się na przykład od wyborów do rad gmin (gemeenteraadsverkiezingen), które odbywają się w innym terminie (ostatnie miały miejsce w marcu 2018 roku). W wyborach do rad gmin głosować mogą również osoby nieposiadające niderlandzkiego obywatelstwa.

W przypadku wyborów do waterschappen nie ma obowiązku posiadania holenderskiego obywatelstwa. Głos oddać mogą również obcokrajowcy, legalnie mieszkający na terenie Holandii. Polacy oficjalnie zameldowani w Holandii mają więc prawo głosu w wyborach do waterschappen.

2. Gdzie i kiedy głosować?

Na co najmniej dwa tygodnie przed wyborami wszystkie osoby uprawnione do głosowania powinny otrzymać pocztą Stempas, dokument, który należy zabrać ze sobą do lokalu wyborczego wraz z paszportem lub dowodem osobistym albo prawem jazdy. Na Stempas znajduje się również adres lokalu wyborczego, do którego należy się udać, aby oddać głos.  
Wybory odbywają się 20 marca 2019 roku, a lokale wyborcze powinny być otwarte od godz. 7:30 do 21:00.

3. Co to są prowincje?

Holenderska prowincja to odpowiednik polskiego województwa. Holandia podzielona jest na 12 prowincji: Holandia Północna (Noord-Holland), Holandia Południowa (Zuid-Holland), Utrecht, Zelandia (Zeeland), Brabancja Północna (Noord-Brabant), Geldria (Gelderland), Limburgia (Limburg), Flevoland, Overijssel, Drenthe, Fryzja (Frisland) i Groningen.

Pomiędzy prowincjami występują różnice kulturowe i w tradycjach, wyrażające się na przykład w popularnych stereotypach. „Fryzowie twardo stąpają po ziemi, Zelandczycy są oszczędni, Brabantczycy potrafią się dobrze bawić, a mieszkańcy prowincji Holandia Północna i Południowa są bezpośredni” – stereotypy o mieszkańcach poszczególnych prowincji wymieniał niegdyś dziennik „NRC”.

Każda z prowincji ma stolicę z siedzibą władz lokalnych. Ciekawostka: największe miasto Holandii i stolica kraju, czyli Amsterdam, leży w prowincji Noord-Holland, ale stolicą tej prowincji nie jest Amsterdam, ale Haarlem. Na poziomie prowincji Amsterdamem rządzi się więc z Haarlemu. Stolicą prowincji Zuid-Holland jest Haga, mimo że leży w niej liczący więcej mieszkańców Rotterdam.

Pod względem liczby mieszkańców największą prowincją jest właśnie Zuid-Holland (3,6 mln ludzi), a najmniejszą Zelandia (381 tys.). Pod względem powierzchni największą prowincją jest Brabancja Północna, a najmniejszą Utrecht.

4. Kto rządzi prowincją?

Każda z prowincji ma swój sejmik, liczący w zależności od wielkości prowincji od 39 do 55 deputowanych. Co cztery lata wybierani są oni w wyborach bezpośrednich, w których startują przedstawiciele partii zarówno ogólnokrajowych, jak i lokalnych.

20 marca 2019 roku wybierani są właśnie nowi deputowani Provinciale Staten. W sumie jest ich 570. W poprzednich wyborach w 2015 roku najwięcej mandatów w skali całego kraju (po 89) zdobyły partie VVD (liberalne ugrupowanie premiera Rutte) oraz CDA (chrześcijańscy demokraci).
Sejmik decyduje o składzie zarządu prowincji, ale na czele zarządu i sejmiku stoi „komisarz króla” (Commissaris van de Koning), mianowany przez monarchę i rząd (swego rodzaju wojewoda i marszałek sejmiku w jednej osobie). Resztą zarządu stanowią wybrani przez deputowanych politycy, a sam sejmik kontroluje poczynania komisarza króla i reszty zarządu.

5. Czym zajmują się władze prowincji?

Wiedza na temat tego, czym zajmują się prowincje, nie jest w Holandii wielka. Także rozpoznawalność polityków, zasiadających we władzach prowincji, jest niska. Niektórzy uważają nawet, że to niepotrzebny szczebel administracyjny i prowincje należałoby zlikwidować.   

Teoretycznie pakiet zadań władz prowincji jest jednak szeroki: odpowiadają za planowanie przestrzenne, ochronę środowiska, gospodarkę wodną (wspólnie z waterschappen), zajmują się utrzymaniem dużej części dróg, ścieżek rowerowych, mostów czy wiaduktów, prowadzą szpitale i poradnie zdrowia psychicznego, odpowiadają za biblioteki i wiele innych instytucji kulturalnych, zajmują się też sportem i kulturą fizyczną, a także koordynują rozwój gospodarczy regionów.

6. Czy frekwencja jest wysoka?

Wybory do sejmików prowincji nie przyciągają do urn tłumów. Cztery lata temu wzięło w nich udział jedynie 48% uprawnionych do głosowania. Jak na Holandię to słaba frekwencja. Dla porównania: w zorganizowanych w 2017 roku wyborach do holenderskiego sejmu (Tweede Kamer) wzięło udział aż 82% uprawnionych do głosowania.

7. Czy wyniki tych wyborów wpłyną na ogólnokrajową politykę?

Tak. Teoretycznie są to wybory regionalne, ale mają one również przełożenie na sytuację polityczną na szczeblu centralnym. Wiąże się to z tym, że to deputowani sejmików prowincji decydują o składzie holenderskiego senatu (Eerste Kamer, pierwsza izba, liczy 75 mandatów). Senatorzy w Holandii nie są wybierani w wyborach bezpośrednich przez obywateli, ale właśnie przez regionalnych deputowanych. Głosując na partię X do sejmiku, obywatel głosuje więc niejako również na partię X do senatu.

Wyniki wyborów z 20 marca mogą znacząco wpłynąć na pozycję obecnego rządu premiera Marka Rutte. Jest to rząd koalicyjny, utworzony przez cztery partie: liberalne VVD premiera, chadeckie CDA, centrowe D66 i niewielką Unię Chrześcijańską CU. Obecnie rząd ma niewielką większość w sejmie, jak i w senacie. Większość sondaży wskazuje na to, że partie koalicyjne po tych wyborach utracą większość w sejmikach prowincji, a co za tym idzie również w senacie. Jeśli tak się stanie, oznaczać to będzie, że od końca maja 2019 roku pozycja rządu będzie słabsza, gdyż będzie on musiał szukać w senacie wsparcia opozycji.

8. Wybory do waterschappen – co to jest?

Holandia to kraj kanałów, tam, wałów, jezior, morza, rzek, polderów i depresji, słowem: kraj wody i odwiecznych prób ujarzmienia tego żywiołu. Gospodarka wodna, doglądanie tam i wałów, zabezpieczenie przed powodziami i dbanie o dobrą jakość wody, odgrywają tu o wiele większą rolę niż w wielu innych krajach.
Już w średniowieczu tutejsze osady, wioski i miasteczka zakładały własne organy, odpowiedzialne za ujarzmienie wodnego żywiołu. Jeśli mieszkańcy poszczególnych wiosek chcieli przeżyć, byli skazani na współpracę z mieszkańcami sąsiednich osad. Usypanie kilkuset metrów wału w pobliżu własnej wioski nie ma sensu, jeśli takiego wału nie zbudują również sąsiedzi itd. Wielu historyków to właśnie w tym wspólnym zagrożeniu powodziami widzi początki jednej z głównych cech narodowych Holendrów, dostrzegalnej i obecnie, mianowicie zdolności do współpracy i umiejętności zawierania kompromisów (tzw. model polderowy).

Organizacje odpowiedzialne za gospodarkę wodną należą w holenderskiej tradycji do najstarszych organów władzy. Istniały już w XII w., a w XIII w. po raz pierwszy sformalizowano taką współpracę. Także konstytucja z 1848 r. nadała duże znaczenie tym instytucjom. Sytuacja ta utrzymała się do dziś, czego najlepszym dowodem jest to, że nadal członków waterschappen wybiera się w wyborach bezpośrednich. Od 2015 roku wybory do waterschappen połączone są z wyborami do sejmików prowincji.

9. Za co odpowiadają waterschappen?

Dziś waterschappen, oprócz zajmowania się szeroko rozumianą gospodarką wodną (dbanie o wały, tamy i kanały, przeciwdziałanie powodziom i suszom) odpowiadają również za lokalne drogi i ścieżki rowerowe na terenach niezabudowanych.

Waterschappen nie dostają pieniędzy z budżetu centralnego, ale finansują swą działalność z podatku, nakładanego na mieszkańców danego regionu (tzw. waterschapsbelasting). W wyborach do waterschappen startują zarówno komitety ogólnokrajowych partii, jak i komitety ugrupowań, zajmujących się jedynie gospodarką wodną.

Obecnie Holandia podzielona jest na 21 waterschappen. W zarządach waterschappen zasiadają oprócz osób wybranych w wyborach bezpośrednich (większość członków) także przedstawiciele lokalnych organizacji przedsiębiorców, rolników czy organizacji zajmujących się ochroną przyrody.

10. Gdzie znaleźć informacje o programach, komitetach i kandydatach?

Przed każdymi wyborami w Holandii w Internecie znaleźć można strony z przewodnikami wyborczymi. Podobnie jest w przypadku wyborów zaplanowanych na 20 marca. Na stronach tych znajdują się ankiety, które ułatwią wyborcy odnalezienie komitetu, którego program jest najbardziej zbliżony do jego poglądów. Trzeba na przykład odpowiedzieć na 30 pytań i po zakończeniu ankiety strona porówna odpowiedzi uczestnika z odpowiedziami przedstawicieli poszczególnych komitetów.

Jeśli chodzi o wybory do waterschappen, przewodnik wyborczy (częściowo również w języku angielskim) znajdziemy na przykład TUTAJ

Jeśli chodzi o wybory do sejmików prowincji, przewodniki wyborcze znajdziemy np. na tych stronach TUTAJ



20.03.2019 ŁK Niedziela.NL


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki