[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Wiele miłych słów Trumpa o Polakach, ciepłe przywitanie przez publiczność, parę incydentów, mocne słowa o Rosji, wyraźne wsparcie dla NATO i pośredni prztyczek w nos Angeli Merkel – w holenderskiej i belgijskiej prasie ukazało się wiele tekstów podsumowujących wizytę Donalda Trumpa w Warszawie.
Co zrozumiałe, o wizycie Trumpa w stolicy Polski mówiło się w Holandii i Belgii o wiele mniej niż nad Wisłą. Większość najważniejszych holenderskich i flamandzkich dzienników opublikowało jednak relacje z tego wydarzenia – czasem całkiem obszerne. Na co niderlandzcy komentatorzy zwrócili szczególną uwagę?
De Volkskrant. Rządzący zadowoleni, opozycja wygwizdana
Według dziennika De Volkskrant wizyta Trumpa w Polsce była dla polskiego rządu sukcesem. „Otrzymali to, co mieli nadzieję dostać: deklarację solidarności Trumpa w najmocniejszych możliwych słowach i bez choćby jednego odniesienia się do rosnącej izolacji Polski w Unii Europejskiej”, napisał Jenne Jan Hotland.
Według niego Trump naszkicował w warszawskim przemówieniu mroczną wizję świata, w której toczy się walka o „przetrwanie Zachodu”.
Korespondent De Volkskrant zwrócił uwagę na to, że prezydent USA przedstawił Polskę i jej historię za źródło inspiracji dla reszty świata. „Ze względu na 1920 rok, kiedy Polacy zatrzymali Armię Czerwoną u wybrzeży Wisły. Ze względu na 1944 rok, kiedy powstańcy [w Warszawie] przez dwa miesiące toczyli śmiertelną walkę w nazistami. I ze względu na 1979 rok, kiedy papież Jan Paweł II dał ruchom antykomunistycznym nową nadzieję”, streszcza Hotland.
Autor tekstu w De Volkskrant opisał również incydenty, do jakich doszło w trakcie wizyty. „Kiedy Trump przywitał byłego prezydenta i lidera związkowego Lecha Wałęsę, Polska pokazała, jak bardzo jest podzielona. Na trybunach rozległo się buczenie: Wałęsa jest w oczach obecnie rządzących zdrajcą. Członkowie opozycyjnej Platformy Obywatelskiej zostali wygwizdani jako „złodzieje”. Liderów partii rządzącej raczej to jednak nie zmartwiło”, czytamy w De Volkskrant.
NRC. Trump chwali i poucza
„Mocno prawicowe stanowiska PiS-u w kwestiach imigracji i klimatu pasują do poglądów prezydenta USA”, wobec czego Trump mógł liczyć w Polsce na dużą gościnność i poprawić sobie humor przed trudniejszą wizytą w Hamburgu (szczyt G20) – uważa liberalny holenderski dziennik NRC.
„Polski rząd, podobnie jak amerykański, poszukuje bezkrytycznych przyjaciół. Zachodnioeuropejscy dyplomaci uważają Polskę za krnąbrnego członka UE, na kursie kolizyjnym z Komisją Europejską w sprawach uchodźców, państwa prawa i wolności mediów. Amerykański prezydent uznał jednak Polskę za <czołowy naród europejski>”, napisał w NRC Roeland Termote.
Według niego Trump jeszcze bardziej podzielił Europę, przeciwstawiając Polskę i jej wydatki na obronność (przekraczające normę NATO na poziomie 2% PKB) innym krajom sojuszu, które na armię wydają za mało. „Europa musi więcej robić”, pouczał Trump w Warszawie, według NRC.
Dziennikarz zauważył też, że amerykański prezydent w trakcie wizyty w Polsce po raz pierwszy tak stanowczo podkreślił znaczenie NATO i zapewnił, że tzw. artykuł 5 (mówiący o tym, że atak na jedno państwo sojuszu jest atakiem na wszystkie państwa NATO) nadal będzie respektowany przez USA.
De Telegraaf. Przyjazne przyjęcie w Polsce
W trakcie wizyty w Polsce Trump ostrzegał przed „terroryzmem i ekstremizmem”, zagrażającymi zachodniej cywilizacji, napisał dziennik De Telegraaf. „Amerykański prezydent pochwalił Polskę za to, że jest jednym z krajów, które wiedzą, jak odpowiedzieć na te ataki”, czytamy w tym holenderskim dzienniku z największym nakładem w kraju.
Gazeta zwróciła uwagę na ciepłe przyjęcie, z jakim Trump spotkał się w Warszawie. „Polska partia rządząca Prawo i Sprawiedliwość zadbała, jak to ma w zwyczaju, o przywiezienie autobusami do stolicy wielu zwolenników. Dzięki temu Trumpa przyjęto w bardziej przyjaznej atmosferze niż to najprawdopodobniej będzie w Hamburgu na szczycie G20. Polska publiczność wiele razy przerywała przemówienie prezydenta, na przykład skandując jego nazwisko”, opisuje De Telegraaf.
AD. Krótko, bo szczyt G20 ważniejszy
W tekście o przyjeździe Trumpa do Europy opublikowanym w piątkowym wydaniu gazety AD na temat wizyty w Polsce jest niewiele. Dziennik opisuje przede wszystkim oczekiwania związane z weekendowym szczytem dwudziestu największych gospodarek świata w Niemczech. Przemówieniu na placu Krasińskich poświęcono tylko jeden akapit.
„Przed przyjazdem na szczyt G20 w Hamburgu Donald Trump odwiedził wczoraj Polskę. W Warszawie, w miejscu gdzie w 1944 roku wybuchło powstanie przeciwko nazistowskim okupantom, Trump określił Polskę jako „serce Europy”. Amerykański prezydent chce wzmocnić więzy z Polską i innymi wschodnioeuropejskimi krajami, by pokazać siłę „destabilizującej Rosji”. Stany Zjednoczone chcą też eksportować do tego regionu paliwa, czyniąc te kraje mniej zależnymi od rosyjskiej energii. Kraje bałtyckie i Polska czują się zagrożone przez Rosję” – tak AD zwięźle opisało przyjazd prezydenta USA do Warszawy.
De Tijd (Belgia). Trumpa i polski rząd wiele łączy
„Polska to silny, bezpieczny i wolny kraj”, flamandzki dziennik De Tijd zacytował słowa Trumpa wypowiedziane w Warszawie. Również ta gazeta zauważyła, że amerykański prezydent spotkał się w stolicy Polski z ciepłym przyjęciem, na co odpowiedział przemówieniem pełnym pochwał wobec gospodarzy. „Polska jest przykładem dla świata”, a „Ameryka kocha Polskę” – cytuje De Tijd.
Według tego dziennika obecny polski i amerykański rząd wiele łączy: mają „konserwatywny program, który prezentują w populistyczny sposób. Oba rządy podkreślają również znaczenie bardziej tradycyjnych, chrześcijańskich wartości”.
Gazeta zauważyła krytyczne słowa Trumpa wobec Rosji oraz to, że prezydent USA po raz pierwszy tak wyraźnie potwierdził, że Stany Zjednoczone wspierają artykuł 5 NATO. „W trakcie szczytu NATO w Brukseli pod koniec maja tego roku Trump nie wyraził tego wsparcia tak mocno”, napisał De Tijd.
De Standaard (Belgia). Trump wspiera Polskę, by osłabić Merkel?
Obszerną analizę warszawskiego przemówienia Trumpa zamieścił też flamandzki dziennik De Standaard. Autorka tekstu Corry Hancké sojusz Trumpa z Polską interpretuje przede wszystkim w kontekście relacji na linii USA-Niemcy.
„W Warszawie Trump po raz kolejny wyraźnie dał do zrozumienia, że nie zamierza podążać za Angelą Merkel. Wychwalał „zachodnie wartości”, które w jego oczach są lepiej bronione przez konserwatywny polski rząd niż przez Unię Europejską i kanclerz Niemiec. Polski rząd i Trumpa łączy sceptycyzm wobec walki z globalnym ociepleniem oraz sprzeciw wobec obcych wpływów, mogących zaszkodzić kulturom ich państw. Stanowisko Merkel jest tych kwestiach fundamentalnie inne”, analizuje dziennikarka De Standaard.
Fakt, że Trump uczestniczył w Warszawie w szczycie państw Trójmorza, ma więc głębokie znaczenie polityczne, twierdzi Hancké. Dziennikarka uważa, że sojusz dwunastu krajów położonych nad Morzem Bałtyckim, Adriatykiem i Morzem Czarnym jest w zamyśle „kordonem sanitarnym przeciwko Rosji, a jednocześnie ma stanowić przeciwwagę dla dominujących Niemiec i UE”. Według autorki De Standaard wizyta prezydenta USA na szczycie państw Trójmorza jest „wyraźnym sygnałem dla Niemiec – a szerzej, także całej UE – pokazującym, że Trump w Europie uważa za ważnych partnerów również inne państwa”.
08.07.2017 Łukasz Koterba, Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze