Holandia, sport: Ale finał! Niesamowity sukces holenderskich koszykarzy

Sport

Paryski finał olimpijski koszykówki 3x3 mężczyzn przejdzie do historii - i to nie tylko holenderskiego sportu. O wszystkim zdecydował niesamowity rzut z dystansu w ostatniej sekundzie dogrywki…

W finale zmierzyły się reprezentacje Holandii i Francji. Gospodarze dopingowani przez tysiące kibiców słabo rozpoczęli to spotkanie i to „The Orange Lions” wyszli na prowadzenie.

Francuzi zdołali jednak odrobić straty i w pewnym momencie nawet prowadzili. Wyrównane, stojące na bardzo wysokim poziomie i pełne zwrotów akcji spotkanie w regulaminowym czasie gry zakończyło się remisem 16-16.

O tym, do kogo trafi olimpijskie złoto, zdecydować miała dogrywka. W niej to Francuzi wyszli na jednopunktowe prowadzenie, ale w ostatniej sekundzie bohater spotkania Worthy de Jong oddał - wydawałoby się desperacki - rzut z dystansu, który ku przerażeniu francuskich fanów wpadł do kosza.

18-17, Holandia mistrzem olimpijskim w koszykówce 3x3! Tym samym Dimeo van der Horst, Jan Driessen, Arvin Slagter i niesamowity, 36-letni Worthy de Jong przeszli do historii holenderskiego sportu. Jeszcze nigdy w dziejach Holandia nie zdobyła medalu olimpijskiego w koszykówce, zarówno tej pięcio-, jak i trzyosobowej.

Sukces „Pomarańczowych Lwów” oglądała na trybunach następczyni holenderskiego tronu księżniczka Amalia. Pojawiły się też legendy światowej koszykówki, takie jak Dirk Nowitzki i Pau Gasol. Złoto koszykarzy 3x3 było siódmym złotym medalem Holandii na igrzyskach w Paryżu. W sumie do poniedziałku wieczór Oranje zdobyli już 17 krążków i byli we wtorek rano na 9. miejscu w klasyfikacji medalowej.

06.08.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)