Holandia, igrzyska: Holenderscy tenisiści bliscy sprawienia sensacji

Sport

fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

Gdyby się udało, byłaby to jedna z większych sensacji tych igrzysk i o Holendrach usłyszałby cały sportowy świat. Stało się jednak inaczej.

We wtorek holenderska para deblowa Tallon Griekspoor i Wesley Koolhof walczyła w drugiej rundzie z Hiszpanami Rafaelem Nadalem i Carlosem Alcarazem. Nadal to jedna z największych legend tenisa wszech czasów, a Alcaraz to największa gwiazda młodego pokolenia.

Holendrzy nie byli więc faworytami, choć Koolhof to doświadczony deblista, a Griekspoor to obecnie 28. rakieta świata w singlu. Mecz okazał się jednak bardzo wyrównany. Spotkanie trwało prawie 2,5 godziny, a o zwycięstwie zdecydował tzw. super tie-break.

Pierwszego seta wygrali 6-4 faworyzowani Hiszpanie (zdecydowało jedno przełamanie). W drugim doszło do tie-breaka, w którym Holendrzy wygrali 7-2. W deblu na igrzyskach nie rozgrywa się pełnego, trzeciego seta, a jedynie tzw. super tie-break (wygrywa para, która pierwsza zdobędzie 10 małych punktów).

Po wygraniu drugiego seta Holendrzy byli na fali i sensacja wisiała w powietrzu. Wtedy jednak Nadal i Alcaraz pokazali klasę. W ostatniej partii byli prawie bezbłędni i bez większych problemów wygrali 10-2.

Dla Griekspoora było to już drugie spotkanie z Alcarazem w trakcie paryskich igrzysk. Holender trafił na Hiszpana również w drugiej rundzie singla. Także wtedy wygrał faworyt z Murcji: 6-1, 7-6 (2).

-Mam nadzieję, że w najbliższym czasie nie trafię znów na Alcaraza. To fajny chłopak, ale wolę, kiedy po drugiej stronie siatki stoi ktoś inny - powiedział ze śmiechem po meczu Griekspoor, cytowany przez portal nu.nl.


31.07.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Sport

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki