[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Kiki Bertens pokonała we wtorek w prestiżowym turnieju WTA Finals obecną rakietę numer jeden świata, Australijkę Ashleigh Barty 3-6, 6-3, 6-4.
Zwycięstwo 27-letniej Holenderki, zajmującej obecnie w rankingu dziesiątą pozycję, było zaskoczeniem. Bertens przyjechała do Chin na WTA Finals jako zawodniczka rezerwowa. W turnieju bierze udział osiem najlepszych zawodniczek sezonu.
Holenderka dostała szansę gry ze względu na kontuzję Naomi Osaki, która wygrała swój pierwszy mecz, ale następnie wycofała się z turnieju. Bertens wykorzystała szansę. W trwającym ponad dwie godziny pojedynku 27-latka co prawda przegrała pierwszego seta, ale w kolejnych dwóch partiach pochodząca z okolic Hagi (gminy Westland) zawodniczka okazała się lepsza.
Uczestniczki WTA Finals rozgrywają mecze w dwóch czteroosobowych grupach. Dwie najlepsze zawodniczki z każdej grupy awansują do półfinałów. Holenderka awans do dalszej fazy turnieju ma utrudniony: nie rozegrała przecież pierwszego meczu. Aby mieć szanse na awans, Bertens musi w czwartek pokonać Belindę Bencic, informuje nu.nl.
W ubiegłym roku Bertens po raz pierwszy w karierze wzięła udział w tych prestiżowych zawodach z duża pulą nagród. Wówczas Holenderka dotarła do półfinału WTA Finals.
W minionych kilku dniach 27-latka z Westland jest w dobrej formie. W ubiegłym tygodniu awansowała do finału innego ważnego turnieju, WTA Elite Trophy. W decydującym starciu zmęczona Holenerka przegrała jednak z Aryną Sabalenką.
30.10.2019 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia, sport: Sześć goli w Rotterdamie! Awans już bardzo blisko |
Holandia, sport: Bolesna porażka PSV. „Dramatycznie źle” |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl