[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Próbował przygotować kombajn do pracy. Zakończyło się tragicznie. To tylko jeden z ostatnich wypadków na wsi.
Liczby wskazują, że z roku na rok jest coraz lepiej. W 2023 roku KRUS odnotował 10 709 wypadków, czyli o 940 mniej niż rok wcześniej. Jednak to nadal bardzo dużo, a wiele wypadków – i to tych najgorszych – zdarza się latem. Nie ma się co dziwić, bo to sezon prac polowych. I zatem też sezon tragicznych zdarzeń.
Przygnieciony przez ciągnik
Zaczęło się już w maju i czerwcu. W tym pierwszym z wymienionych miesięcy w Książnicach (woj. podkarpackie) zginęła 70-letnia kobieta. Pracowała przy domu, gdy nagle przygniótł ją ciągnik. Kierował nim 74-latek.
Z kolei w czerwcu w miejscowości Janiszów (woj. lubelskie) zginął 65-letni mężczyzna. Pracując na polu został przygnieciony przez ciągnik z podpiętym opryskiwaczem.
- Apelujemy o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i zachowanie szczególnej ostrożności oraz aby w miarę możliwości poprosić drugą osobę o pomoc i asekurację podczas wykonywania wszelkiego rodzaju prac polowych. W sytuacji gdy doszło do wypadku ważne jest jak najszybsze udzielenie pomocy takiej osobie i powiadomienie służb ratunkowych dzwoniąc na numer 112 – prosiła aspirant Katarzyna Bigos z komendy w Opolu Lubelskim.
Lipiec i kolejna tragedia. W jednej z miejscowości w gminie Skierbieszów (lubelskie) rolnik przygotowywał kombajn do żniw. 55-latek właśnie skończył remont i spokojnie uruchomił maszynę. Kombajn niespodziewanie ruszył i przygniótł mężczyznę do belki konstrukcyjnej wiaty garażowej.
Świadkowie rzucili się na ratunek, ale było już za późno.
Nie żyje dziecko
Na początku lipca policja otrzymała wezwanie do wypadku w Głęboczu (woj. lubuskie). Tam prasa rolnicza do rolowania słomy wciągnęła i wyrwała rękę mężczyźnie. Rolnika w stanie ciężkim zabrał medyczny śmigłowiec.
Najgorsze są wypadki z udziałem dzieci i do nich też dochodzi. To była niedziela 16 czerwca, kiedy w Białobłotach (woj. lubuskie) podczas koszenia łąki czterolatek dostał się pod kosiarki. Chłopiec doznał bardzo poważnych obrażeń i z miejsca został zabrany do szpitala. Niestety jego życia nie udało się uratować.
- Kierującym ciągnikiem był 25-letni mężczyzna, była to osoba trzecia, nie jest to rodzina 4-letniego chłopczyka. Dziecko w czasie zdarzenia było pod opieką rodziców -powiedziała Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim.
Mama chłopca była trzeźwa, ojciec był pod wpływem alkoholu. Kierujący ciągnikiem był trzeźwy.
15.07.2024 Niedziela.NL // źródło: News4media // fot. Policja
(sl)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Adwokaci już zacierają ręce. Dużo więcej zapłacimy za poradę prawną |
Polska: Listy już przychodzą. Tym razem z podwyżkami opłat za mieszkanie |
Polska: W tych zawodach można najlepiej zarobić przed świętami |
Polska: Kowalski nie taki nasz. Chińczycy udają polskie sklepy |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl