Polska: Wyjątkowy wyrok. Wiele lat więzienia za „wirtualny gwałt”

Polska

 Fot. iStock

13 lat w więzieniu ma spędzić mężczyzna, który dopuścił się „wirtualnego gwałtu”. O takich wyrokach w Polsce nie słyszy się często.

O karze zdecydowałÂ  Sąd Okręgowy w Tarnowie. Orzeczenie nie jest prawomocne, ale odbiło się głośnym echem. - Sądy i organy ścigania uznają bowiem zwykle, że do zgwałcenia czy innej czynności seksualnej dochodzi przy bezpośrednim stosunku ofiary i sprawcy. Moim zdaniem istnieje jednak możliwość przyjęcia, że może dojść do niego za pośrednictwem internetu, co potwierdzają niektóre orzeczenia sądów powszechnych i Sądu Najwyższego – wyjaśnia Alicja Kaszty z kancelarii Kaszta & Janikowska Adwokaci i Radcy Praw komentująca sprawę „Rzeczpospolitej”.

Gwałt przez internet

Przed sądem stanął 28-letni mężczyzna, a przedstawiono mu 15 zarzutów. Krzywdził dziewczynki i nastolatki. Robił to przez internet. Mężczyźnie udowodniono, że jego ofiary miały od 10 do 17 lat. Nawiązywał z nimi internetowy kontakt, potem zmuszał do wysyłania zdjęć i filmów a następnie szantażował. Tak wymuszał kolejne erotyczne zachowania. To było tak koszmarne, że u trzech ofiar biegli zdiagnozowali PTSD - zespół stresu pourazowego.

Mężczyzna działał tak przez sześć lat. - W toku postępowania tłumaczył, że myślał, iż dziewczynki były starsze, jednak analiza zabezpieczonych w sprawie materiałów wyraźnie wykazała, że były to dzieci – opisuje sędzia Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, rzecznik prasowy ds. karnych SO w Tarnowie.

Wyjątkowy wyrok

W tej sprawie uwagę przykuwa fakt, że choć fizycznie do gwałtu, obcowania płciowego nie doszło, to mężczyzna został oskarżony z art. 197 § 2 kodeksu karnego.

Ten mówi o wymuszeniu – przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem – poddania się innej czynności seksualnej lub wykonania takiej czynności. Kojarzony jest powszechnie ze zgwałceniem.

- Jego przypadek jest ważnym sygnałem dla innych, że w świecie wirtualnym nie toczy się równoległe życie, a sprawców popełnianych tam czynów można pociągnąć do odpowiedzialności. Wyrok być może nie jest precedensowy, ale odważny, bo takie powinno być działanie sądów. Wywołał falę dyskusji nad podobnymi sprawami – mówi sędzia Stanisławczyk-Karpiel.

22.02.2024 Niedziela.NL // źródło: News4media // fot. iStock

(sl)

Komentarze 

 
+3 #1 No coz 2024-02-23 09:34
Za głupotę się płaci. Na co liczy niemądre, żeby nie powiedzieć dosadniej, dziewczę wysyłając komuś nagie zdjęcia? I to już 10 latka? Z reszta, nawet jeśli już wyslala i nastąpił pierwszy szantaż, to się mówi o tym dorosłym. No chyba że 15latka już czuje się dorosła, skoro tak to niech wypije piwo które nawarzyla. Z drugiej strony, przy dzisiejszej technice, różnych rozbierających aplikacjach, fotomontażach itp. nie prościej było szantażyście powiedzieć żeby spadał, bo w nagie zdjęcia niewinnej dziewczynki nikt nie uwierzy?
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki