Polska: Premier czy wójt i ich małżonkowie będą musieli pokazać, co mają i ile zarabiają

Polska

Fot. iStock

W Sejmie jest już projekt ustawy, która spowoduje, że małżonkowie polityków będą musieli ujawniać swoje majątki. Lista osób jest długa: od prezydenta do wójta.

„Czy osoby piastujące najważniejsze funkcje w państwie powinny ujawniać cały majątek małżeński lub partnerski, nawet jeśli mają formalną rozdzielność majątkową lub łączy je konkubinat?”

Takie pytanie padło w październikowym sondażu. Aż 83,3 proc. Polaków odpowiedziało „tak”.

Kolejne pytanie dotyczyło majątku małżeństwa Morawieckich. I tym razem 82,1 proc. ankietowanych odpowiedziało „tak”.

O sprawie majątku żon i mężów polityków zrobiło się głośno za sprawą właśnie Morawieckich.

Premier, żona i działki

Zgodnie z prawem posłowie, senatorowie, najważniejsi urzędnicy, sędziowie, samorządowcy, komendanci policji muszą co roku wypełniać oświadczenia majątkowe. Ujawniają w ten sposób, ile mają oszczędności, jakie domy i mieszkania, jakie długi i czym jeżdżą. Wszystko to ma służyć przejrzystości władzy i pilnowaniu, czy ktoś nie wzbogacił się w podejrzany sposób w czasie pełnienia funkcji publicznych.

Istnieje jednak kilka sposób na obejście tych przepisów – nie ujawnia się majątku swoich bliskich. Nawet jeżeli jest to żona, z którą się mieszka i z tych zasobów polityk może korzystać.

To miało się – zgodnie z zapowiedzią Kaczyńskiego – zmienić.

– Jesteśmy gotowi uchwalić ustawę, na podstawie której ujawniony byłby majątek współmałżonków polityków – powiedział jeszcze w 2019 roku prezes PiS.

Pomógł Trybunał Konstytucyjny

W 2021 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepisy w sprawie oświadczeń majątkowych najważniejszych urzędników państwowych odnoszące się do majątku ich dzieci, dzieci ich małżonka i dzieci przez nich przysposobionych są niekonstytucyjne. I sprawa utknęła w martwym punkcie.

Bez problemu można poznać majątek premiera. Zgodnie z ostatnim oświadczeniem majątkowym Mateusza Morawieckiego ma on np. 15,7 tys. oszczędności, dom i mieszkanie, nie ma długów. Premier także ujawnia, że przekazał w 2022 roku ok. 380 tys. zł darowizn (w gotówce i mieniu) na pomoc uchodźcom z Ukrainy.

Wiadomo jednak, że premier jest zamożny. Wręcz bogaty. Zdaniem dziennikarzy Onetu czy Wirtualnej Polski nie pokazuje tego w oświadczeniach, bo to majątek jego żony, który został na nią przepisany, gdy

Morawiecki wszedł do polityki, porzucając posadę prezesa banku.

Dziennikarskie śledztwo wykazało, że majątek Morawieckich jest olbrzymi i np. na mocy intercyzy z 2013 roku żona premiera jest właścicielką atrakcyjnych nieruchomości, głównie na Dolnym Śląsku. Szacuje też, że w ostatnich latach Morawieccy nabyli nieruchomości warte prawie 120 mln zł. Dodatkowo przychód Iwony Morawieckiej ze sprzedaży kilku z nich przekroczył w ostatnich trzech latach 21 mln zł.

Żona wójta także

To jednak wszystko informacje nieoficjalne, bo żona premiera nie musi tłumaczyć się ze swojego majątku. I właśnie to ma się zmienić, bo posłowie KO już złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.

– Już raz chyba ta propozycja odbiła się tutaj od ścian i wzbudziła trochę popłochu czy niepokoju w niektórych poselskich sercach i duszach. Ona chyba zyskała wtedy nazwę „czyste ręce”. Nie lubię przesadnie pompatycznych terminów, ale tutaj termin „czyste ręce” dość dobrze opisuje projekt. Chodzi o obowiązek ujawniania majątków współmałżonków ludzi władzy – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej w Sejmie.

Jeżeli parlament przyjmie nowe przepisy, a prezydent podpisze ustawę, to majątki odrębne małżonków przedstawicieli władz państwowych i samorządowych będą musiały być ujawniane w oświadczeniu majątkowym.

Co to oznacza?

Że nie tylko żona premiera będzie musiała ujawnić swój majątek. Przepisy będą dotyczyły także:

prezydenta Polski,
marszałka Sejmu,
marszałka Senatu,
prezesa Rady Ministrów,
wicemarszałka Sejmu,
wicemarszałka Senatu,
wiceprezesa Rady Ministrów,
ministra,
wójta,
burmistrza,
prezydenta miasta,
członków zarządu powiatu i województwa,
posłów,
senatorów.



25.11.2023 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

Komentarze 

 
0 #3 Fre 2023-11-26 19:19
Cytuję Janek:
Gdybym miał być tak inwigilowany przez państwo jako polityk czy burmistrz czy wójt i do tego znosić tyle hejtu w internecie że np kupiłem auto lub mieszkanie to bym sobie dał spokój. Lepiej by było pracować w kiosku z bułkami. To już przechodzi wszelkie granice prywatności. Polityk ok jest politykiem ale jest też człowiekiem to dlaczego ma być tak inwigilowany? Tak się nie da pracować a co dopiero żyć. Całą rodzina prześwietlona i podane życie rodzinne do wglądu dla wszystkich. To może sąsiadów polityków też inwigilować? I dzieci i kuzynów tych sąsiadów? No bo przecież trzeba wiedzieć z kim mają kontakty i czy aby czegoś od nich nie kupili.

Widzę, że Twoja wiedza jest dość ograniczona ponieważ nie wpadłeś na to, że polityk to funkcjonariusz publiczny utrzywany z pieniędzy podatników dlatego też muszą być transparentni. Mają wybór, nikt nie wciąga do polityki na siłę.
Cytuj
 
 
-1 #2 Janek 2023-11-26 09:39
Gdybym miał być tak inwigilowany przez państwo jako polityk czy burmistrz czy wójt i do tego znosić tyle hejtu w internecie że np kupiłem auto lub mieszkanie to bym sobie dał spokój. Lepiej by było pracować w kiosku z bułkami. To już przechodzi wszelkie granice prywatności. Polityk ok jest politykiem ale jest też człowiekiem to dlaczego ma być tak inwigilowany? Tak się nie da pracować a co dopiero żyć. Całą rodzina prześwietlona i podane życie rodzinne do wglądu dla wszystkich. To może sąsiadów polityków też inwigilować? I dzieci i kuzynów tych sąsiadów? No bo przecież trzeba wiedzieć z kim mają kontakty i czy aby czegoś od nich nie kupili.
Cytuj
 
 
0 #1 Mietek 2023-11-25 22:25
Pewnie już dzisiaj wszyscy politycy przepisują swoje majątki na swoje dzieci i wnuków,
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki