[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Szef MON zapewnia na każdym kroku, że nie będzie powszechnego poboru do wojska. Okazuje się, że wielu Polaków jest innego zdania.
Zasadnicza służba wojskowa nie wróci – zapewnia Mariusz Błaszczak, szef MON. I proponuje na inne rozwiązania, m.in. Wojska Obrony Terytorialnej, do których każdy może się zgłosić dobrowolnie. Kolejnym rozwiązaniem jest dobrowolna zasadnicza służba wojskowa.
„Przejdziesz przez 2 etapy służby – 28-dniowe szkolenie podstawowe w jednostce wojskowej lub centrum szkolenia zakończone przysięgą oraz 11-miesięczne szkolenie specjalistyczne w jednostce wojskowej (w tym czasie będziesz miał wybór – nie musisz być skoszarowany)” – informuje Polskie Wojsko.
I wylicza, że takiemu żołnierzowi będzie przysługiwało wynagrodzenie w okresie szkolenia jak pensja żołnierza zawodowego – 4560 zł.
Jednak co jakiś czas pada pytanie o przywrócenie powszechnego poboru. Został zaniechany w 2010 roku, bo Polska postawiła na budowę armii zawodowej.
Pobór nie został jednak zlikwidowany, tylko zawieszony. I – jak to wynika z sondażu United Surveys dla RMF i „Dziennika Gazety Prawnej” – wielu Polaków chce jego przywrócenia.
Wieś za powszechnym poborem
„2 na 5 Polaków jest za odwieszeniem zasadniczej służby wojskowej. Najbardziej „za” są ci, których już to nie dotyczy, czyli ludzie w wieku 50-69 lat.
Podobnie działa to ze względu na płeć. Za przywróceniem poboru jest 40 proc. kobiet. Ale w tej grupie aż 3 na 4 badane oczekują, że zasadnicza służba wojskowa będzie dotyczyć tylko mężczyzn.
Choć odwieszenie poboru popiera podobna liczba mężczyzn, są oni znacznie bardziej egalitarni i większość oczekuje, że służba będzie dotyczyć także kobiet.
Poparcie dla równouprawnienia także zmienia się wraz z wiekiem.
Wśród respondentów poniżej 29 roku życia prawie wszyscy oczekują, że służyć będą i kobiety, i mężczyźni. Wśród starszych ankietowanych rośnie odsetek oczekujących poboru tylko dla mężczyzn” – podaje DGP.
Analizując wyniki tych badań, dziennik dodaje, że pomysł cieszy się największym poparciem na wsi (46 proc. ankietowanych). Znacznie mniejszym w miastach powyżej 250 tys. mieszkańców (30 proc.). Jednak mieszkańcy wsi mają w tej kwestii najbardziej równościowe podejście, bo ponad dwie trzecie popierających pobór jest za służbą kobiet i mężczyzn.
Armia zawodowa z aktywnymi rezerwami
– Nie ma sensu wracać do służby obowiązkowej. Roczna służba nie przygotuje żołnierza w XXI w. Decyduje interes Sił Zbrojnych i bezpieczeństwa Polski, a to oznacza armię zawodową z aktywnymi rezerwami – komentuje dla DGP Tomasz Siemoniak, były minister obrony, a obecnie poseł PO.
I dodaje: – Należy rozwijać wszelkie formy służby dobrowolnej, a w systemie edukacji wprowadzić obowiązkowe formy przygotowania obronnego.
19.02.2023 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock
(sl)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Wybory prezydenckie 2025. Nowy gracz wchodzi na scenę? |
Polska: Świąteczna pomoc potrzebującym. Każdy może być Mikołajem |
Polska: Kontrolerzy UOKiK u deweloperów? Bo marże są za wysokie |
Polska: Tragedia w Namysłowie. Zabił trzy osoby, wziął zakładników [ZDJĘCIA] |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze