Polska: Owady w menu. Jest zgoda na ich serwowanie

Polska

Fot. iStock

Ważna decyzja na szczeblach unijnych. Bruksela wydała rozporządzenie, które dopuszcza sprzedaż w Rozporządzenie wykonawcze Komisji Europejskiej o numerze (UE) 2021/1975 jest bardzo dobrą wiadomością dla miłośników egzotycznej i nietypowej kuchni. Dotyczy produktów żywnościowych, a dokładnie tych z owadów. Tak, w Unii Europejskiej można legalnie sprzedawać, kupować i jeść owady. Wszystkie?

Niekoniecznie, bo rozporządzenie zezwala na wprowadzenie na rynek szarańczy wędrownej (Locusta migratoria). Dokładniej chodzi o jej wersje mrożoną, suszoną i sproszkowaną. Decyzja KE jest odpowiedzią na wniosek jednej z holenderskich firm złożony jeszcze w 2018 roku. Przedsiębiorstwo argumentowało, że szarańczę można bezpiecznie spożywać. Jednocześnie badania wykazały, że jedzenie tych owadów może powodować reakcje alergiczne u osób uczulonych na skorupiaki, mięczaki i roztocza.

„Ponadto Urząd zwrócił uwagę, że nowa żywność może zawierać dodatkowe alergeny, jeżeli te alergeny występują w substracie pokarmowym podawanym owadom” – czytamy w unijnym dokumencie, gdzie także zaznaczono: „W związku z tym mrożona, suszona i sproszkowana postać szarańczy węd­rownej udostępniana konsumentowi jako taka oraz żywność ją zawierająca powinny być opatrzone odpowiednią etykietą (…)”. Wspólnotowa zgoda została wydana dla konkretnej firmy, ale w rozporządzeniu wskazano, że nie zamyka to drogi innym podmiotom na uzyskanie takiego pozwolenia. Przy czym muszą one – tak samo jak Holendrzy – przedstawić szereg badań dotyczących spożywania szarańczy.

Te owady są przysmakiem w państwach Półwyspu Indochińskiego. Najczęściej serwuje się je grillowane lub smażone. Można je przyrządzać na różne sposoby: słono, pikantnie czy nawet w czekoladzie. Przed zjedzeniem szarańczy trzeba pamiętać, aby pozbawić ją skrzydeł i nóg.

To nie jedyny owad, na którego spożywczy obrót zgadza się UE. W maju tego roku stało się tak z larwą chrząszcza mącznika młynarka (Tenebrio molitor).Europie owadów jako żywność. Ale nie wszystkich.


16.11.2021 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)


Komentarze 

 
+1 #2 basia 2021-11-17 13:27
Cytuję Boby:
Dobra wiadomośc dla miłośników egzotycznej i nietypowej kuchni – nie to jest wiadomość dla nas wszystkich, że tradycyjne mięso niedługo zniknie ze sklepów i naszych stołów.

A to trzoda chlewna produkuje azot, amoniak - więc zamykane są chlewnie, a to kurczaki masowo chorują na tzw. ptasia grype. Krowy jeszcze są i mamy mleko ale to też sie zmieni.

Wielcy tego świata zadbają o nasze nowe wrażenia kulinarne oczywiście w imię naszego zdrowia i szczęścia zwierząt...


przypominam, ze ludzie tez wydzielaja co2
Cytuj
 
 
+4 #1 Boby 2021-11-16 22:30
Dobra wiadomośc dla miłośników egzotycznej i nietypowej kuchni – nie to jest wiadomość dla nas wszystkich, że tradycyjne mięso niedługo zniknie ze sklepów i naszych stołów.

A to trzoda chlewna produkuje azot, amoniak - więc zamykane są chlewnie, a to kurczaki masowo chorują na tzw. ptasia grype. Krowy jeszcze są i mamy mleko ale to też sie zmieni.

Wielcy tego świata zadbają o nasze nowe wrażenia kulinarne oczywiście w imię naszego zdrowia i szczęścia zwierząt...
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki