[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Nie mając podstaw prawnych, premier przesunął terminy wyborów w ponad 20 miastach i gminach. Tak uważa Obserwatorium Wyborcze i donosi na szefa rządu do prokuratury.
Obserwatorium Wyborcze to współpracująca z międzynarodowymi instytucjami organizacja pozarządowa, która ocenia „zgodność prawa wyborczego i procesu wyborczego z podstawowymi zasadami demokracji”. Słowem – stoi na straży prawidłowo przeprowadzonych wyborów.
Teraz uderza w premiera Mateusza Morawieckiego i w poniedziałek złożyła zawiadomienie do prokuratury, dotyczące działań szefa rządu.
Zmiana terminów
Chodzi o to, że w 2020 i 2021 roku, podczas szalejącej pandemii koronawirusa, premier przesuwał – wskazane wcześniej – terminy wyborów w miastach i gminach. To np. przedterminowe wybory burmistrza gminy Ciężkowice, burmistrza Aleksandrowa Kujawskiego czy wójta gminy Tarnowiec. W sumie jest na liście aż 57 rozporządzeń premiera, które zmieniały daty głosownia około 20 procesów wyborczych.
„W ocenie Stowarzyszenia Obserwatorium Wyborcze wydanie każdego z tych rozporządzeń stanowi przestępstwo z art. 231 § 1 kodeksu karnego. W imieniu Stowarzyszenia wnoszę o wszczęcie w tej sprawie postępowania przygotowawczego.” – uważa Obserwatorium i dodaje, że wiele z wyborów były przesuwanych kilka razy.
Autorzy zawiadomienia podkreślają, że samo zmienianie terminów nie jest problemem i wręcz – w czasie pandemii – może to być uzasadnione, ale wątpliwy jest sposób, w jaki premier to zrobił.
„Rozporządzenia są wydawane bez podstawy prawnej, nowe daty wyborów są (z pominięciem wszelkich reguł) ustawiane tak, żeby zwiększyć szanse obozu rządzącego. Kalendarz wyborczy, który wynika z rozporządzeń premiera, narusza kilka różnych przepisów kodeksu wyborczego i jest zrobiony tak, że na jego podstawie nie da się sensownie przeprowadzić wyborów.” – tłumaczy OW.
Wybory kopertowe
Zaznaczmy, że to nie jest jedyne zawiadomienie, które spadło na premiera Morawieckiego w związku z wyborami. 25 maja szef Marian Najwyższej Izby Kontroli, poinformował, że NIK doniósł do prokuratury na niego, szefa KPRM Michała Dworczyka, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz ministra sprawa wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego. Chodzi o poważniejszą sprawę, czyli organizację tzw. „wyborów kopertowych” w 2020 roku. Mieliśmy w nich wybrać prezydenta, ale się nie odbyły. Zdaniem kontrolerów prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki wydał decyzje – dotyczące tych wyborów - bez podstawy prawnej.
08.06.2021 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. Press Media PL / Shutterstock.com
(sc)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Święto za święto. To nowy pomysł na wolną Wigilię? |
Polska: Ksiądz zapowiedział, czego oczekuje od parafian. Liczy na pieniądze |
Polska: Te urządzenia zużywają najwięcej prądu. Trzeba na nie uważać |
Polska: Kierowcy wpadali jeden po drugim. Mandaty na 1,4 mln zł nieważne? |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl