[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
- Nie chcemy popełnić tego samego błędu, co w przeszłości z Turkami i Marokańczykami – powiedział dziennikowi Trouw Mart Thijssen, rzecznik prasowy limburskiej gminy Horst aan de Maas.
Władze trzech gmin w północnej części prowincji Limburgia (Horst aan de Maas, Peel en Maas oraz Venray) rozpoczęły pilotażowy program zatytułowany „Znaczenie Imigrantów Zarobkowych” („Het Belang van Arbeidsmigranten”), mający pomóc mieszkającym tutaj Polakom w zintegrowaniu się ze społecznością lokalną.
Jak pisze dziennik Trouw w całym regionie mieszka około 20,000 imigrantów zarobkowych, a Polacy stanowią jedną z najliczniejszych grup. Szacuje się, że około 40-50 % tych osób pozostanie w Holandii na stałe. (O tym, ilu Polaków jest w Holandii, w których regionach mieszka nas najwięcej i czy zamierzamy zostać na stałe, czytaj również TUTAJ).
Polacy mieszkający w tej części Holandii pracują głównie w rolnictwie i ogrodnictwie. Połowa produkowanych w Holandii pieczarek pochodzi właśnie z gminy Horst, a w miejscowości Lottum ścina się aż 70% holenderskich róż, pisze dziennik Trouw. Oprócz tego wielu imigrantów pracuje w budownictwie i logistyce (w magazynach, jako kierowcy, itp.).
Północna Limburgia jest regionem, z którego w ostatnich latach coraz więcej Holendrów się wyprowadzało, więc lokalnym władzom zależy na zatrzymaniu spadku liczby ludności. Dlatego na imigrantów spogląda się tu o wiele życzliwszym okiem niż w innych, gęsto zaludnionych i zatłoczonych regionach kraju.
Lokalne władze chcą, by mieszkający tu Polacy lepiej znali swoje prawa i obowiązki, tak by na pełnoprawnych warunkach mogli uczestniczyć w życiu lokalnej społeczności. Pilotażowy program dotyczyć ma również przybyszów innych narodowości i wspierany jest finansowo przez holenderskie ministerstwo spraw społecznych.
Do uczestnictwa w programie gmina Horst zaprosiła około tysiąca Polaków. Zgłosiła się około jedna piąta z zaproszonych, ponad dwustu Polaków. Istotą programu są spotkania informacyjne organizowane przez gminę. Informuje się na nich o prawach i obowiązkach osób mieszkających w Holandii, a także o służbie zdrowia, sposobach szukania pracy, życiu lokalnej społeczności, kursach językowych czy kwestiach finansowych.
- Chcemy, by doszło do współpracy pomiędzy mieszkańcami i imigrantami – powiedział stacji Radio 1 Ronald van Kessel, radny gminy Peel en Maas. Dlatego program obejmuje nie tylko samych imigrantów, ale i holenderskich mieszkańców regionu. – Chcemy się nawzajem poznać, po to, by wiedzieć jak ze sobą razem żyć – dodał radny.
Pomagać ma w tym książeczka dla uczestników, zatytułowana „25 różnic” („25 verschillen boekje”), w której omówionych jest 25 różnic pomiędzy Polską a Holandią (zwyczaje w obu krajach, tradycje, sposoby zachowań, itp.).
- Bardzo prosty przykład: w Holandii odbierając telefon od razu mówimy jak się nazywamy, kiedy w Polsce często mówi się jedynie „hallo”. Wiedząc choćby o takich różnicach w codziennych zachowaniach łatwiej się wzajemnie zrozumieć – mówił radny w rozmowie z dziennikarzem Radio 1.
Na zakończenie kursu uczestnicy mogą podpisać dokument participatieverklaring (dosłownie: „deklaracja o współuczestnictwie”), będący potwierdzeniem uczestnictwa w programie. Według lokalnego radia Reindonk imigrantowi dokument przydać się będzie mógł na przykład przy szukaniu pracy czy mieszkania (socjalnego). Pokazując participatieverklaring imigrant będzie mógł udowodnić, że zna zasady, prawa i wartości obowiązujące w Holandii, co w oczach potencjalnego pracodawcy może zadziałać na jego korzyść.
- Z pierwszych dwóch spotkań wynika, że imigranci są z tych spotkań zadowoleni i uważają program za dobry sposób poznania otoczenia – dodał Ronald van Kessel. Seria spotkań trwać ma do końca roku, a osoby zainteresowane uczestnictwem nadal mogą dołączyć do programu.
Ł.K., Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Panie Tadeuszu, jest wiele organizacji w Amsterdamie, Rotterdamie, Utrechcie, Hadze i w wielu innych miastach, gdzie może Pan uzyskać informacje na ten temat, jak również inne interesujące Pana zagadnienia. W Holandii działa wiele organizacji, które pomagają nieodpłatnie naszym rodakom.