[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Także imigranci sezonowi przebywający w Holandii krócej niż rok powinni płacić podatek drogowy – zapowiada holenderski rząd. Chodzi głównie o imigrantów z Polski, a rząd liczy na 5-7 mln euro dodatkowych zysków rocznie.
- Jeśli przyjeżdżają tu na wakacje, to nie ma problemu, ale jeśli tu pracują i zostają na dłużej, powinni według mnie także płacić podatek drogowy [motorrijtuigenbelasting] – powiedział w programie radiowym Tros Autoshow Frans Weekers, sekretarz stanu w holenderskim ministerstwie finansów.
Szczegóły nowych zasad, przygotowywanych przez ministerstwo, nie są jeszcze nieznane. Nie wiadomo na przykład jak zdefiniowany zostanie „długi pobyt”. Według obecnych przepisów podatek drogowy (wegenbelasting, choć oficjalna nazwa brzmi motorrijtuigenbelasting, podatek od pojazdów) płacić muszą jedynie osoby, przebywające w Holandii co najmniej rok.
Więcej informacji na temat nowych przepisów ministerstwo zaprezentować ma w maju lub czerwcu. W życie nowe zasady wejść mają na początku przyszłego roku.
Holenderscy politycy podkreślają, że w Holandii mieszka i pracuje kilkaset tysięcy imigrantów, głównie z Polski i innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej. A zarejestrowanych samochodów z zagranicznymi rejestracjami jest jedynie ok. 1,500.
W dużym tekście na temat planów ministerstwa, jaki opublikował w poniedziałek (29.04) dziennik AD, znalazła się też wypowiedzieć Bożeny Hergaarden z Polskiego Stowarzyszenia w Brunssum (Poolse Vereniging Brunssum). Hergaarden jest krytyczna wobec planów sekretarza stanu.
- Większość Polaków w Holandii nie zarabia dużo. Często płacą za wysokie czynsze, nie dostają dodatków do czynszu (huursubsidie), ale uderza się w nich ze wszystkich stron. Jeśli jeszcze dojdzie do tego podatek drogowy… – mówi.
- Jeśli ktoś ma tu stały adres zamieszkania i stałą pracę, jeśli faktycznie ktoś się tu osiedlił na stałe: wtedy niech płaci podatek drogowy od pierwszego dnia. Ale jeśli ktoś jest tu jedynie robotnikiem sezonowym, wtedy i bez tego nie ma lekko. Powiedziałabym: [w takie sytuacji] niech płaci podatek drogowy od 3 roku pobytu. A po roku co najwyżej zacząć od połowy podatku – słowa Hergaarden cytuje dziennik AD.
Ł.K., Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Płacę ale zaraz wyjeżdżam do PL
i nie chciałbym by NIE przychodziły mi zawiadomienia do zapłaty :)
Płacę ale zaraz wyjeżdżam do PL
i nie chciałbym by przychodziły mi zawiadomienia do zapłaty :)
I dyskusja w komentarzach nam ucichla.Kolega ,ktory ze mna mieszka ma auto na polskich blachach i mial ost przypadkowa kontrole.Nie jest nadal zarejstrowany w gminie i Panowie z kontroli nic mu nie zrobili i powiedzieli ze jesli nie jest zameldowany to nie moga nic zrobic ale radza sie najszybciej zameldowac itd ( wiadomo ze cos musza powiedziec).
Wczoraj rozmawialem ze Swoim Szefem o mojej sprawie.Podsunal mi pomysl aby auto firmowe ktorym jezdze oplacac i zarejstrowac je w belastingu na moje dane , i wtedy nie bede mial problemow poruszajac sie Prywatnym autem na Polskich blachach.Mial juz ktos doczynienia z taka sytuacja ?
Ja Pisalem o porownywalnych autach ( silnikach ) wez porownaj 20 sto letniego diesla i takiego swiezego 5cio latka I jak to sie ma do oplat drogowych ? Masa pojazdu nie zanieczyszcza srodowiska ;)
kupujesz oltimera 40+ bo w tym roku tylko takie sa oldtimerami lub kupujesz auto nowe cos w stylu C1 i placisz tylko +/- 250€ podatku na rok .