[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Kolejny powód dla którego warto znać niderlandzki – jeśli ktoś się pechowo przewróci w Twoim mieszkaniu, a nie znasz niderlandzkiego, możesz zostać... zatrzymanym przez policję! O co chodzi?
Jak poinformowało radio Omroep West w niedzielę rano (14.08) w Hadze doszło do dziwnego incydentu. Do mieszkania w dzielnicy Stationsbuurt została wezwana karetka. Przyjechała także policja, ponieważ osoba zgłaszająca incydent miała powiedzieć, że w mieszkaniu doszło do bójki.
Kiedy wezwane służby przybyły do mieszkania zastały tam, jak czytamy na stronie Omroep West, „jeden wielki chaos”. Na podłodze w salonie mieszkania przy Gouwestraat leżał 37-letni mężczyzna z Polski, oprócz tego znajdowały się tam cztery inne osoby – dwóch mężczyzn i dwie kobiety.
Ponieważ żadna z obecnych osób nie znała niderlandzkiego, sanitariusze i policja nie mogli się dowiedzieć, co się tam zdarzyło. Rannego Polaka odwieziono do szpitala, a pozostałą czwórkę zatrzymała policja. Niderlandzcy policjanci wyszli bowiem z założenia, że w mieszkaniu faktycznie doszło do bójki.
Założenie okazało się jednak błędne. Po dokładniejszym przyjrzeniu się sytuacji okazało się bowiem, że mężczyzny nikt nie pobił, ale Polak po prostu... potknął się o kabel, przewrócił się i upadł na szklany stół.
Przypuszczenia niderlandzkiej policji okazały się zatem błędne i zatrzymaną czwórkę od razu wypuszczono. Natomiast 37-letni mężczyzna, jak podaje Omroep West, z poważnymi ranami na plecach pozostał w szpitalu.
ŁK, Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
ale nie mow mi ze znajomosc jezyka nie pomaga?
nikt nie pisze ze wszedzie znajdzie sie prace , ale jest o wiel latwiej, mozna probowac wtedy omijac biura i pracowac bezposrednio, nie jest sie zdanym na nieuczciwych posrednikow. nie znajac jezyka o wiel trudniej jest wyrwac sie wlasnie z takich biur.
Pytasz dlaczego ten kraj nie jest w porzadku do nas?
no coz szczerze ?... sami sobie na to zapracowalismy... dlaczego jeszcze kilka lat temu nie bylo takiej nagonki?
po 2007 roku niestety do Holandii zjechala cala szumowina polska, >>ojcowie
a chocby po to by byc samodzielnym, by umiec isc do urzedu i umiec zalatwic sprawy, po to by moc pogadac z sasiadem, a najwazniejsze po to by rozumiec o czym rozmawiaja dookola.
Nikt nie zmusza do nauki ale uczciwie mowiac zawsze ten komunikatywny bedzie mial wieksze szanse na lepsza prace, na lepsze zycie.
...37-letni mężczyzna, jak podaje Omroep West, z poważnymi ranami na plecach pozostał w szpitalu.
Jakby sie potknal, to przewrocilby sie na twarz a nie plecy...
Powiem krótko , żeby Polak dostał jakąś prace to musi oprócz rodzimego jezyka znać przynajmniej kilka innych nawet we własnym kraju prawda ? Żeby holender miał prace musi poprostu byc holendrem ...to wystarczy. Mam dość uwag na temat znajomosci jezyka skoro i tak to guzik daje ... prawda! Prace nawet w Holandii stalą to tylko po znajomości ,a nie tam jakies jezyki czy coś ... Do karmelek: jak chcą zatrudniac obcokrajowców za takie śmieszne kwoty to sie muszą uczyć jezyków , a nie tylko wymagać aby im było dobrze, chce mieć ruskich w polsce to sie musze nimi dogadac , a nie liczyc na to ,że bedą odrazu mówic po polsku!
niestey czasem wlasnie brak znajomosci czy to jezyka czy nawet prawa- bo wzywajac do awantury rodzinnej mozemy partnera zapisac na
nie gniewma sie i rozumiem- moze nawet nie wiesz jak bardzo- przezylam swoje i nie mam nascie lat.
przyjechalam tu jeszcze zanim Pl, byla w uni- wiec widze te zmiany , widze czasem naszcyh rodakow i wstydze sie, rozmawiam z Holendrami i slysze co mowia, choc sami nie sa idealami -ale oni sa u siebie i to my powinnismy sie do nich dostosowac a nie oni do nas. dlatego rozumiem i wierz mi sama kupilabym wielu bilety powrotne gdyby to tylko bylo mozliwe. ale w artkule o ktory posprzeczalismy sie - nic nie pisza czy byli pijani, nacpani a tylko o ich braku znajomosci jezyka dlatego sie odezwalam bo moze wcale nie sa ali. nie mowie, ze nie sa, bo nie wiem ale brak jezyka nie dyskfalifikuje- moze sa NORMALNI, moze przyjechali podobnie jak my w poszukiwaniu lepszego zycia i chca normalnie zyc a tylko przytrafil im sie nieszczesliy wypadek.... nie wiemy tego- za malo info.
pozdrawiam i milo, ze potrafilismy sie porozumiec.
A po co Holendrom jezyki obce, skoro mieszkaja we wlasnym kraju?? To my tu przyjechalismy, wiec to my powinnismy sie dostosowac. Moze niedlugo zaczniecie wymagac, by w dzieci w szkolach tutaj uczyly sie polskiego, bo WAM tak bedzie latwiej? Wezcie sie za siebie, szanowni rodacy, bo w Holandi i tak juz mamy coraz trudniej.
ale z ciebie baran po co in obcy język jak ony są u siebie, ale uwierz mi że 95% omieją po angelsku
baran to z ciebie jest bo nawet nie umiesz zauwazyc zawartej ironii w poscie