[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Znamy najnowsze dane dotyczące holenderskiej gospodarki. Według niderlandzkiego instytutu CPB (Centraal Planbureau) wzrost gospodarczy wyniesie w tym roku 2 procent, a w 2012 – 1,75 procenta. Podano także dane dotyczące bezrobocia.
Liczba bezrobotnych w Holandii zmniejsza się, pokazują dane CPB, i w przyszłym roku wskaźnik bezrobocia wynieść ma 4 procent. W opublikowanym we wtorek (21.06) raporcie wskazano też na źródła niderlandzkiego wzrostu gospodarczego. Głównym kołem zamachowym holenderskiej gospodarki pozostaje eksport. Rosnące wydatki gospodarstw domowych odgrywają w generowaniu wzrostu mniejszą rolę.
W porównaniu z poprzednią prognozą z marca tego roku, przewidywania CPB są bardziej optymistyczne. Szczególnie w przypadku danych dotyczących wzrostu. W marcu prognoza na ten rok wynosiła 1,75 procenta, a na przyszły rok 1,5. Nowe dane z ostatnich kilku miesięcy przyczyniły się do podniesienia obu tych wskaźników o ćwierć procenta.
Ekonomiści z CPB jednak ostrzegają. Zaprezentowane przez nich prognozy mogą ulec zmianom. Przede wszystkim nękający obecnie niektóre państwa UE kryzys gospodarczy może zahamować niderlandzki wzrost. Niepewna sytuacja w np. Grecji przekłada się na ogólną niepewność we wszystkich europejskich gospodarkach, a w szczególności w tych, należących do strefy euro. Innym źródłem niepokoju jest sytuacja w Afryce Północnej. Rewolucje, wybuchające w kolejnych arabskich dyktaturach, mogą zdestabilizować nie tylko region, ale i światową gospodarkę – i przełożyć się na wyższe ceny ropy, co dla wszystkich gospodarek zawsze jest bolesne.
Pozytywne dane ucieszyły holenderskiego ministra finansów – Prognozy CPB pokazują, że także w czasach cięć państwowych wydatków gospodarka się rozwija. Jesteśmy zatem na dobrej drodze – powiedział minister De Jager. Jednocześnie ostrzegł – Ale z danych wynika również, że balans wydatków i dochodów państwa wciąż nie jest na tym poziomie, co przed kryzysem. Nadal każdego dnia wydajemy 60 milionów euro więcej niż wpływa do budżetu. Poza tym sytuacja w Grecji przyczynia się do dodatkowej niepewności. Krótko mówiąc, pierwsze kroki są za nami, ale droga jest jeszcze długa – powiedział minister.
ŁK, Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Eldorada nigdzie na Swiecie nie ma wszedzie trza pracowac w jednym kraju pracuja za jedzenie w drugim zeby tylko pracowac i tak zycie sie kreci.Mysle ze tu znajac jezyk szanujac prace nie martwisz sie ze do 1go Ci nie starczy.
NIE OTYCH CO MYSLA ZE TU ELDORADO?
Mowisz o Sobie.
i to jest dobrze? ciekawam ile byloby gdyby tylko polowa wrocla do kraju i zarejestrowala sie wn UP. nie oklamujmy sie dlaczego wciaz tylu rodakow wyjezdza?