[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Jadącemu w sobotę po południu po tamie Afsluitdijk kierowcy najwyraźniej bardzo się spieszyło. Jak poinformowała w poniedziałek policja, radar pokazał prędkość 211 km na godzinę. Nie był to zresztą jedyny kierowca, który w ten weekend pożegnał się na Afsluitdijk ze swoim prawem jazdy.
Pędzącego 211 km/godz mężczyznę nie zatrzymano na miejscu. Jego wykroczenie wyszło bowiem na jaw przy okazji kontroli radarowej - Ale na podstawie numeru z tablic rejestracyjnych prokurator będzie mógł podjąć odpowiednie działania wobec właściciela samochodu - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka prasowa policji.
Policja urządziła w weekend serię kontroli na autostradzie położonej na tamie Afsluitdijk. Ten 32-kilometrowy wał łączy prowincję Holandia Północna z Fryzją. Po jednej stronie Afsluitdijk rozpościera się Morze Północne, po drugiej jezioro IJsselmaar. Po grzbiecie tamy biegnie autostrada A7/E22, łącząca Amsterdam z Groningen.
Jak się okazało, wielu kierowców do obowiązujących tam ograniczeń prędkości nie podchodzi ze zbyt dużym respektem. Na odcinku, na którym od niedawna obowiązuje ograniczenie do 130 km/h, pomiędzy czwartkiem a niedzielą, znalazło się aż ponad półtorej tysiąca kierowców (dokładnie 1508) zbyt mocno naciskających pedał gazu.
Część z przyłapanych na zbyt szybkiej jeździe kierowców liczyć się musi nie tylko z mandatem, ale i z poważniejszymi konsekwencjami. Jak informuje portal nu.nl wielu spośród ukaranych przekroczyło prędkość o ponad 50 km/h. W takim wypadku na miejscu traci się swoje prawo jazdy.
ŁK, Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Mam zapasowe tablice rejestracyjne.
Zasada Nr.1-
Jedziesz szybko,policja nie ma szans zlapac cie na miejscu.
I o to wlasnie chodzi.
Jezdze 32 lata.Raz w zyciu dalem sie zlapac w Krakowie,ale tylko dlatego,ze jechalem za wolno na swoich tablicach.