W tym roku holenderska policja skonfiskowała już prawie 25 ton nielegalnych fajerwerków

Archiwum '20

fot. ZikG / Shutterstock.com

W tym roku, do dnia 1 listopada włącznie, holenderska policja skonfiskowała już 24 700 kilogramów nielegalnych fajerwerków. To znacznie więcej niż o tej samej porze rok temu, kiedy skonfiskowano około 19 800 kilogramów - informuje Hart van Nederland, powołując się na dane pochodzące z krajowej prokuratury.

Policja nie potrafi wyjaśnić tak znacznego wzrostu skonfiskowanych, nielegalnych fajerwerków. „Są dwie możliwości: albo rzeczywiście w tym roku mamy w kraju większą liczbę nielegalnych fajerwerków, albo też metody policji się poprawiły i wzrosła wykrywalność” - przekazała Anne Dreijer, koordynatorka ds. fajerwerków z krajowej policji.

Aby wyśledzić nielegalne fajerwerki, policja coraz częściej kontroluje media społecznościowe. Sprzedaż jest prowadzona m.in. w grupach na Facebooku, za pośrednictwem Instagrama, a nawet w serwisie Martkplaats. Poza tym śledczy prowadzą wzmożone kontrole na przejściach granicznych. Legalne fajerwerki mogą być transportowane do Holandii, ale ich maksymalna ilość wynosi 25 kilogramów na osobę.

W tym roku w całym kraju wprowadzony został już zakaz sprzedaży niebezpiecznych fajerwerków, w tym petard i rakiet. Jak przekazała Dreijer, nielegalne fajerwerki, zwłaszcza petardy, tzw. „kobry” oraz bomby azotanowe, mogą być bardzo niebezpieczne. „Często dochodzi do wypadków z udziałem tych materiałów wybuchowych i czasami są to wypadki śmiertelne” - dodała Dreijer. Poza tym bomby przygotowane z fajerwerków są w stanie wyrządzić poważne zniszczenia. W tym roku doszło już do kilku wybuchów takich bomb – w miniony poniedziałek na skutek eksplozji w Rotterdamie uszkodzonych zostało kilka budynków. Co roku w okresie noworocznym w Holandii dochodzi do zniszczeń opiewających na kilka milionów euro. W zeszłym roku zmarły dwie osoby, zaś 1,3 tys. osób zostało rannych.

Dreijer podkreśliła, że posiadanie nielegalnych fajerwerków jest przestępstwem. Obywatele mogą skończyć z kartoteką policyjną, w której będzie widnieć informacja, że dana osoba została przyłapana z „materiałami wybuchowymi”. W przyszłości może to oznaczać problemy z otrzymaniem wizy do różnych krajów, w tym m.in. do Stanów Zjednoczonych.

Holenderski rząd wciąż rozważa wprowadzenie krajowego zakazu wystrzeliwania fajerwerków przez osoby prywatne, aby zredukować presję wywieraną na służbę zdrowia oraz policję. Nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje w tej sprawie, ale nawet jeśli zakaz zostanie wprowadzony, pewna grupa obywateli z pewnością zdecyduje się na załamanie go. Póki co, na zakaz zdecydowało się sześć miast i gmin. Są to: Rotterdam, Nijmegen, Heumen, Gennep, Soest oraz Mook en Middelaar.


12.11.2020 Niedziela.NL

(kk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki