Holandia, film: Holenderska megaprodukcja w kinach jeszcze w tym roku

Archiwum '20

fot. Shutterstock, Inc.

„Bitwa o Skaldę” („De slag om de Schelde”) to jeden z najdroższych filmów w historii holenderskiego kina. Premiera obrazu odbędzie się jeszcze w tym roku, na tydzień przed Bożym Narodzeniem.

Z powodu pandemii koronawirusa i wprowadzonych obostrzeń w tym roku w kinach na całym świecie premier było dużo mniej niż zazwyczaj. Wielkie hollywoodzkie wytwórnie uznały, że z premierami kosztujących czasem dziesiątki milionów dolarów obrazów lepiej poczekać do zakończenia pandemii.

Producenci „De slag om de Schelde”, jednego z najdroższych filmów w historii holenderskiego przemysłu filmowego (budżet 14,5 mln euro), początkowo myśleli podobnie. Premierę obrazu opowiadającego o mało znanym epizodzie drugiej wojny światowej przeniesiono najpierw na kwiecień 2021 r.

Teraz jednak producenci w porozumieniu z dystrybutorami i właścicielami kin zmienili decyzję. Premiera „Bitwy o Skaldę” odbędzie się jeszcze w tym roku, 17 grudnia. Film wyświetlany ma być w ponad 250 salach kinowych.

- Podejmujemy duże ryzyko. Mamy nadzieję, że na „De slag om de Schelde” pójdzie co najmniej milion widzów. Biorąc pod uwagę obecną sytuację i ograniczenia w kinach, potrzebować będziemy wielu sal – przyznał Pim Hermeling z firmy September Film, dystrybutora „Bitwy o Skaldę”, cytowany przez dziennik „De Volkskrant”.

Reżyserem filmu jest Matthijs van Heijningen jr. Akcja „Bitwy o Skaldę” dzieje się w 1944 r. w holenderskiej prowincji Zelandia, gdzie alianci walczyli z Niemcami o dostęp do kluczowego portu w Antwerpii. Bohaterami filmu jest troje młodych ludzi: angielski pilot, sekretarka burmistrza Vlissingen oraz Holender walczący po stronie Niemców.

27.10.2020 Niedziela.NL
(łk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki