Holandia: Król dostanie podwyżkę. Ile zarobi w przyszłym roku?

Archiwum '20

fot. Ronald Wilfred Jansen / Shutterstock.com

Rząd przeznaczy w przyszłym roku na rodzinę królewską 45,7 mln euro. To więcej niż w tym roku (44,4 mln euro). Po raz pierwszy wynagrodzenie otrzyma też następczyni tronu, księżniczka Amalia, która w 2021 r. uzyska pełnoletniość.

Około dwie trzecie budżetowych wydatków na rodzinę królewską to pieniądze przeznaczone na „ogólne wydatki związane z wykonywaniem funkcji”. Chodzi tu m.in. o koszty utrzymania personelu, historycznych budynków i rezydencji. W przyszłym roku zarezerwowano na ten cel 30,5 mln w euro – informuje portal metronieuws.nl

Oprócz tego każdy z członków rodziny królewskiej ma do dyspozycji własny budżet. Najwięcej dostanie sam król Wilhelm Aleksander: 6 mln euro w przyszłym roku. Jego żona, królowa Maxima zadowolić się musi 1 mln euro, a jego matka, była królowa Beatrix – 1,6 mln euro. W sumie członkowie rodziny królewskiej dostaną 8,9 mln euro, o 350 tys. euro więcej niż w tym roku.

Także córka króla, księżniczka Amalia dostanie w przyszłym roku „pierwszą wypłatę”. Poczeka na nią jednak do końca roku, bo dopiero w grudniu ukończy 18 lat. Następczyni tronu otrzyma wtedy 110 tys. euro.

Są to pieniądze na wydatki osobiste, służbowe i utrzymanie personelu. W 2022 r. Amalia dostanie już 1,6 mln euro.

Jedynie część z budżetów zarezerwowanych dla poszczególnych członków rodziny królewskiej to pieniądze na wydatki osobiste, którymi mogą rozporządzać wedle własnego uznania. Król będzie miał w przyszłym roku do dyspozycji 998 tys. euro, królowa 396 tys., a była monarchini Beatrix 564 tys. Księżniczka Amalia dostanie w grudniu 20 tys. euro „kieszonkowego”.

Osobiste zarobki króla i królowej będą w przyszłym roku o 5% wyższe niż obecnie. W czasach pandemii, recesji i rosnącego bezrobocia taka podwyżka wielu obywatelom się nie podoba, opisuje portal nos.nl.

Rząd jednak tłumaczy, że wysokość zarobków króla zapisana jest ustawowo i zwiększana automatycznie. Sam monarcha (jak na razie) nie odniósł się do kwestii przyszłorocznych zarobków.

W wygłoszonej niedawno mowie tronowej („Troonrede”), rozpoczynającej oficjalnie sezon parlamentarny, monarcha wiele mówił o recesji i trudnej sytuacji finansów publicznych.

- Musimy się teraz przygotować na poważny kryzys gospodarczy, który będzie miał także długofalowe konsekwencje dla gospodarki i finansów publicznych. Jak poważne, zależy od tego, jak długo i w jakim stopniu będziemy zmagać się z koronawirusem – powiedział we wtorek Wilhelm Aleksander. Więcej na ten temat: Holandia. Król: Przygotujmy się na poważny kryzys gospodarczy

Król planuje przeznaczyć część swego przyszłorocznego budżetu na umieszczenie paneli fotowoltaicznych na dachu rezydencji Huis ten Bosch w Hadze lub w jej pobliżu, wynika z rządowego omówienia budżetu rodziny królewskiej, przesłanego do parlamentu.

Wilhelm Aleksander już od kilku lat stara się o montaż paneli, ale są z tym problemy, gdyż Huis ten Bosch to zabytkowy pałac i obecne przepisy utrudniają realizację takiego projektu. Być może wkrótce sprawa ta się wyjaśni, wynika z omówienia budżetu przesłanego do parlamentu.

19.09.2020 Niedziela.NL
(łk)

Komentarze 

 
+2 #2 Krolhosandi 2023-01-26 08:06
Dziwne żeby pracownik sam sobie wypłatę ustalił
Cytuj
 
 
+4 #1 anna 2020-09-19 19:21
enerytury od 2000 roku bez zmian za to chleb os tamtej pory podrozal 1 gulden a teraz 3 euro to jest 7 i pol guldena
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki