Z lotniska Schiphol skradziono przesyłkę z telefonami Iphone o łącznej wartości ponad 3 mln euro. W sprawę zamieszany Polak

Archiwum '20

14 marca na lotnisku Schiphol skradziono przesyłkę zawierającą telefony iPhone o łącznej wartości ponad 3 mln euro – w minioną środę potwierdziła jednostka Koninklijke Marechaussee. Dzień po kradzieży aresztowano 35-letniego kierowcę z Polski.

Telefony zostały skradzione z firmy ulokowanej na obszarze Schiphol-Rijk. Zatrzymany kierowca jest podejrzany o wywiezienie przesyłki z obszaru lotniska. Został zwolniony z aresztu, ale wciąż znajduje się w gronie podejrzanych.

Służba Koninklijke Marechaussee podejrzewa, że we wspomnianą kradzież zamieszanych jest kilka innych przedsiębiorstw. Do wywiezienia towaru wykorzystano fałszywe dokumenty. W trakcie śledztwa ustalono, że skradziony ładunek dotarł do Holandii Północnej. Niektóre ze skradzionych telefonów zostały aktywowane w Holandii. Póki co, nie ujawniono, czy udało się odzyskać jakiekolwiek Iphone'y.

„Ustalenie, czy którykolwiek z pracowników portu lotniczego jest zamieszany w tę sprawę, jest dla nas priorytetem” - przekazał Robert van Kapel z Koninklijke Marechaussee (specjalnej jednostki dbającej o bezpieczeństwo przygraniczne). To nie pierwsza tego rodzaju kradzież. Również 16 maja skradziono z obszaru Schiphol około 4400 zegarków Apple Watch o łącznej wartości 530 tys. euro.


30.07.2020 Niedziela.NL

(kk)