[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W Hadze ma zostać wzniesiony pomnik ku pamięci ofiar ludobójstwa w Srebrenicy. Decyzja o budowie monumentu zapadła po wnioskach ze strony bośniackiej społeczności, które zyskały poparcie Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych – informuje dziennik AD.
„To bardzo ważne, że w Hadze, w miejscu kojarzącym się z pokojem i sprawiedliwością, powstanie pomnik upamiętniający tragedię z 1995 roku” - przekazał burmistrz Hagi, Jan van Zanen. W Hadze utworzono Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii, poza tym Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznał w 2007 roku masakrę w Srebrenicy za ludobójstwo.
Samir Hajdarevic, prezes Komitetu Pamięci o Ludobójstwie w Srebrenicy, przekazał, że jest „bardzo zadowolony” z pomysłu utworzenia w Hadze pomnika upamiętniającego masowy mord. „Staraliśmy się o to przez wiele lat i dopiero teraz rzeczy zaczęły się posuwać do przodu. Otrzymaliśmy ogromne wsparcie, którego tak bardzo potrzebowaliśmy. Ostatnie trzy miesiące były dla nas prawdziwą huśtawką emocjonalną” - mówił Hajdarevic, dodając przy tym, że powstanie pomnika będzie bardzo ważne dla krewnych ofiar ludobójstwa oraz społeczności bośniackiej w Holandii. „Pozwoli im przepracować wciąż trwającą żałobę”. Według prezesa Komitetu Pamięci o Ludobójstwie w Srebrenicy, wygląd pomnika nie ma większego znaczenia, „dopóki będzie wiadomo, że powstał ku pamięci ponad 8 tys. zamordowanych bośniackich Muzułmanów”.
Póki co, nie ustalono lokalizacji monumentu. Hajdarevic zasugerował, że dobrym miejscem byłaby okolica Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości bądź Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii. „Musimy przeprowadzić rozmowy z radą miasta. W Hadze jest znacznie więcej miejsc o wartości historycznej”.
Przed 25 laty w Srebrenicy doszło do największej zbrodni ludobójstwa po II wojnie światowej. W dniach od 12 lipca do 16 lipca 1995 roku, paramilitarne oddziały bośniackich Serbów wykonały masowe egzekucje na ok. 8373 muzułmańskich mężczyznach i chłopcach. Holenderski batalion nie zdołał zapobiec mordowi. Oddział Dutchbat miał chronić tzw. „strefy bezpieczeństwa” ONZ. Holendrzy zostali później oskarżeni przez tzw. „Matki ze Srebrenicy” za niewywiązanie się z obowiązku ochrony muzułmańskiej ludności. Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, ponieważ państwo holenderskie chciało całkowitego oczyszczenia z zarzutów, zaś kobiety domagały się uznania Holendrów za współwinnych śmierci wszystkich ofiar. Ostatecznie uznano, że holenderski oddział był winny za ok. 10% zgonów.
Wielu holenderskich żołnierzy doznało poważnej traumy po udziale w misji. Weterani twierdzą, że holenderski rząd wiedział, iż misja jest „niemożliwa do wykonania”. W następstwie masakry, cały świat obwiniał holenderskich żołnierzy o to, że nie byli w stanie zapobiec mordowi, gdy tymczasem „byli źle przygotowani” i „nie otrzymali wystarczającego wsparcia”.
25.07.2020 Niedziela.NL // foto: Peace Palace in Hague, seat of International Court of Justice in Holland, the Netherlands, Neo-Renaissance style city landmark from 1913 // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
I przy okazji wyobrażam sobie jakby walczyli w wojnie Rosja-NATO, Polska ponownie pozostała by sama ;)