Nowa, kontrowersyjna propozycja: eutanazja dla zdrowych osób 75+, które nie czerpią satysfakcji z życia?

Archiwum '20

Holenderska posłanka złożyła długo wyczekiwany projekt ustawy dotyczącej prawa do eutanazji dla zdrowych osób powyżej 75 roku życia. Wiadomo już, że obydwie partie chrześcijańskie zdecydowanie sprzeciwiają się tej propozycji.

Pia Dijkstra, kierowniczka działu etyki medycznej w D66, pod koniec stycznia obiecała, że będzie kontynuowała ten kontrowersyjny projekt. Wcześniejsze rządowe badania wykazały, że około 10 tys. osób powyżej 55 roku życia nie chce już dłużej żyć. Niemniej jednak, projekt złożony w miniony piątek prawdopodobnie doprowadzi do zaostrzenia konfliktu w rządzie – wiadomo już, że dwie koalicyjne partie chrześcijańskie zdecydowanie sprzeciwiają się tej propozycji.

Choć teoretycznie prawo do eutanazji jest wspierane przez partię Marka Rutte'a, czyli VVD, zaś poprzednie próby jego rozszerzenia podejmowane w 2016 roku były wspierane również przez PvdA oraz Zieloną Lewicę, nie wiadomo, czy propozycja Dijkstry zdobędzie poparcie większościowe. Jeśli prawo zostanie zmienione, będzie to oznaczało, że obywatele mający więcej niż 75 lat, którzy przez przynajmniej 2 miesiące odczuwają silne pragnienie śmierci, będą mogli ubiegać się o pomoc w zakończeniu życia.

Przeciwnicy ustawy, w tym m.in. Królewskie Stowarzyszenie Lekarzy KNMG, uważają, że nowe prawo całkowicie podważy surowe warunki istniejącego prawa o eutanazji, dla którego podstawą jest poważna, nieuleczalna choroba. Obecnie eutanazja jest legalna w Holandii pod pewnymi warunkami: pacjent musi odczuwać nieznośny ból, zaś lekarz powinien mieć pewność, że decyzja chorego jest w pełni świadoma (w momencie podpisywania deklaracji o eutanazji). Wymagana jest również opinia drugiego lekarza. Zdaniem przeciwników nowego prawa, seniorom, którzy cierpią z powodu samotności lub ubóstwa, trzeba pomóc w inny sposób aniżeli za sprawą eutanazji.

Dijstra argumentuje, że nie chodzi o rezygnowanie z innych form pomocy, a jedynie „o danie osobom w podeszłym wieku możliwości wyboru. Jeśli bowiem seniorzy czują, że ich życie dobiegło końca, powinni mieć możliwość wyboru godnej śmierci ze wsparciem medycznym”. Inspiracją dla tego projektu była inicjatywa obywatelska z 2010 roku, pod którą podpisało się 117 tys. osób. Rzecznik prasowy D66, Benjamin Meijer, przekazał, że jego partia – w porozumieniu z koalicją rządową – zgodziła się poczekać na publikację najnowszych badań dotyczących grup seniorów, którzy chcieli umrzeć, a następnie podjęli wysiłki w ramach walki z epidemią koronawirusa.

Z kolei Unia Chrześcijańska twierdzi, że propozycja jest „całkowicie nie do zaakceptowania”. Lider partii, Gert-Jan Segers, przekazał: „Uważam, że to nieprawdopodobnie bolesne, że w czasach, w których starsi ludzie są w grupie wysokiego ryzyka [jeśli chodzi o koronawirusa – przyp. red.], partia D66 wychodzi z taką propozycją, która, jak wiemy, spowoduje jeszcze większy wzrost niepewności oraz zmartwień w tej grupie wiekowej. Jest to ścieżka, którą Unia Chrześcijańska zdecydowanie nie chce podążać”.

Druga partia chrześcijańska, CDA (z 17 mandatami), również opowiada się przeciwko propozycji D66, argumentując, że nowe prawo podważyłoby obecną ustawę o eutanazji. Kiedy opublikowano badania dotyczące braku satysfakcji z życia wśród seniorów, obecny lider CDA i minister zdrowia, Hugo de Jonge, apelował o walkę z samotnością i ubóstwem wśród starszych obywateli. „Pragnienie śmierci w tej grupie jest poważną sprawą i ten raport jest tylko dowodem na to, że musimy podjąć działania. Zadbanie o to, żeby ludzie ci ponownie odnaleźli cel w życiu, jest naszym zadaniem” - pisał wówczas De Jonge.

Organizacja zwolenników eutanazji NVVE, która starała się o zmianę prawa o eutanazji do 2022 roku, przekazała, że jest bardzo zadowolona z propozycji Dijkstry. „Jeśli nowe prawo wejdzie w życie, otrzymanie wsparcia od personelu medycznego innego niż lekarze, nie będzie już dłużej karane” .

Przedstawiciele NVVE podkreślili, że obecnie duża grupa obywateli, którzy uważają, że przeżyli już swoje życie, nie kwalifikuje się do eutanazji, ponieważ osoby te nie cierpią na poważne choroby. Nowe prawo dałoby im nadzieję na godne zakończenie życia.

20.07.2020 Niedziela.NL

(kk)