Pomimo sprzeciwu księżniczek, zatwierdzono plan zagospodarowania pałacu Soestdijk i jego okolicy

Archiwum '20

Radni zatwierdzili plan zagospodarowania terenów byłego pałacu królewskiego Soestdijk, nawet pomimo zdecydowanego sprzeciwu dwóch córek królowej Juliany. Powstanie tam m.in. hotel oraz luksusowe osiedle mieszkaniowe.

XVII-wieczny pałac był prywatną rezydencją królowej Juliany oraz jej męża, księcia Bernharda. Para mieszkała tam w latach 1937-2004, aż do śmierci. W 2017 roku firma developerska MeyerBergman Erfgoed Groep kupiła nieruchomość i należący do niej obszar, planując tam otwarcie hotelu, restauracji oraz zbudowanie na pobliskich terenach luksusowego osiedla mieszkaniowego. Za pieniądze pozyskane ze sprzedaży mieszkań, firma chce przeprowadzić renowację pałacu.

Pomysł ten został surowo skrytykowany przez dwie księżniczki, Irene oraz Margriet, które w liście wypowiedziały się przeciwko wycince tzw. Borrebos, czyli lasku w pobliżu pałacu Soestdijk. „Nasza babcia i nasza mama przywiązywały ogromną wagę do tego, aby zachować las” - argumentowały księżniczki, dodając przy tym, że wycinka drzew w momencie walki ze zmianami klimatycznymi jest „nie do pomyślenia”. Pojawiły się również obawy o wpływ parkingu samochodowego na zielony obszar oraz organizację imprez masowych na terenie pałacu.

Protest księżniczek został zignorowany. W minioną środę rada miasta Baarn zatwierdziła plan zagospodarowania pałacu Soestdijk oraz jego okolic. Niemniej jednak, zlecono zewnętrznym ekspertom ocenę kolejnych etapów prac.

19.07.2020 Niedziela.NL

(kk)