Holandia/Polska: „Podzielone społeczeństwo, relacje z UE się pogorszą”. Holenderska prasa o wyborach w Polsce

Archiwum '20

Polityka prezydenta Andrzeja Dudy określana jest w holenderskich mediach często jako nacjonalistyczna, eurosceptyczna i populistyczna, a Rafał Trzaskowski to proeuropejski postępowy liberał. Wygrana kandydata PiS-u oznaczać może pogorszenie relacji z Brukselą oraz ograniczenie niezależności sądownictwa i wolności mediów w Polsce, prognozuje niderlandzka prasa.

Zwycięzcą drugiej tury wyborów prezydenckich w Polsce został urzędujący prezydent. W niedzielnym głosowaniu Andrzej Duda zdobył 51,03% głosów, a jego konkurent, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, uzyskał 48,97% poparcia. Wśród Polaków, głosujących w Holandii, to kandydat opozycji wypadł dużo lepiej i zdobył aż 83% głosów, wobec 17% poparcia dla Andrzeja Dudy. Więcej na ten temat: Zdecydowane zwycięstwo Trzaskowskiego w Holandii

Wybory w Polsce są dość szeroko komentowane w holenderskich mediach. Prawie wszystkie najważniejsze dzienniki i portale informacyjne zamieściły dłuższe teksty na ten temat, w niektórych pojawiły się też komentarze i wypowiedzi ekspertów. Jak niderlandzka prasa zareagowała na reelekcję prezydenta Dudy?

„NRC Handelsblad”

„Nowy mandat daje PiS-owi władzę, by jeszcze bardziej podporządkować sobie sądy i samorządy” – tak relację z Polski zatytułował opiniotwórczy dziennik „NRC Handelsblad”.

„Hegemonia konserwatywno-nacjonalistycznej partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość zostanie utrzymana. Niedzielne zwycięstwo niewielką liczbą głosów prezydenta Andrzeja Dudy oznacza, że Polska jeszcze bardziej się spolaryzuje, a konflikty z Unią Europejską będą ostrzejsze”, czytamy w tym liberalnym dzienniku.

„Wybory te – już szóste z rzędu wygrane przez PiS – pokazują, że niewielka większość Polaków nie chce ograniczenia władzy partii, która m.in. niszczy niezależność sądownictwa. Pokazują jednak także, że przeciwnicy tego populistycznego kursu po pięciu latach w końcu byli w stanie się zjednoczyć”, opisuje korespondentka Emilie van Outeren.

O zwycięstwie Andrzeja Dudy zdecydowały m.in. programy socjalne wprowadzone przez PiS, skierowane do „Polaków, którzy wcześniej nie mieli poczucia, że zyskali na wielkim wzroście gospodarczym kraju od czasu przystąpienia do Unii Europejskiej w 2004 r.”. Także kwestie ideologiczno-kulturowe odegrały ważną rolę. „Duda opowiadał wyborcom, że nie muszą się wstydzić wiary katolickiej i mało postępowych poglądów na temat imigrantów i mniejszości seksualnych”, pisze Van Outeren.

Według niej PiS będzie chciał w nadchodzących latach ograniczyć rolę samorządów. Ma to uderzyć m.in. w Rafała Trzaskowskiego, obecnego prezydenta Warszawy, który zdobył w niedzielę 49% głosów. „Od czasu odejścia z polityki Donalda Tuska, byłego przewodniczącego Rady Europejskiej, jego centroprawicowa Platforma Obywatelska nie miała jeszcze tak popularnego lidera”, pisze o Trzaskowskim korespondentka „NRC Handelsblad”.

„De Volkskrant”

Według Jenne Jana Hotlanda, korespondenta dziennika „De Volkskrant”, po zwycięstwie Andrzeja Dudy PiS może „wprowadzić nową politykę medialną, na wzór swojego sojusznika Viktora Orbána z Węgier”.
„Część mediów w Polsce jest w rękach niemieckich i amerykańskich wydawców. To skandal, uważa wielu ministrów, którzy w kilka godzin po ogłoszeniu wyników wyborów wezwali do ich „repolonizacji”. Według nich wielkie, wpływowe tytuły powinny być w polskich rękach”, pisze Hotland.

Korespondent wskazuje też na zaangażowanie TVP w kampanię urzędującego prezydenta. „Prawo nakazuje, by telewizja publiczna informowała w sposób niezależny, ale w minionych latach TVP zmieniła się w pozbawiony zahamowań kanał propagandowy. „Zwolennicy Trzaskowskiego niszczą Polaków”, głosił tytuł na pasku TVP z ubiegłego tygodnia”, przypomina korespondent „De Volkskrant”.

„Trzaskowski, rówieśnik Dudy, był blisko, ale musiał pogodzić się z porażką. Od 2015 r. jego PO przegrało sześć wyborów z rzędu, krajowych i europejskich. Ta partia będzie musiała wykorzystać nadchodzące lata, by przygotować nową strategię z propozycjami atrakcyjnymi także dla prowincji. Wielu wyborców głosowało na Trzaskowskiego wyłącznie po to, by nie wygrał Duda”, pisze Hotland.

„De Telegraaf”

Gazeta „De Telegraaf” podkreśla wysoką frekwencję i fakt, że przewaga Dudy nad kontrkandydatem nie była wielka. „Frekwencja w tych wyborach wyniosła ponad 68%, co w Polsce jest bardzo dobrym wynikiem”, czytamy na łamach tego największego holenderskiego dziennika.

„W pierwszej turze Duda dostał 43,5% głosów, a Trzaskowski ponad 30%. Niektórzy komentatorzy przewidywali, że Duda łatwo wygra te wybory, bo Polacy dobrze ocenili to, jak rząd poradził sobie z pandemią koronawirusa. Druga tura okazała się jednak bardzo wyrównana”, opisuje „De Telegraaf”.

„AD”

Według dziennika „AD” polityka Dudy jest „konserwatywno-nacjonalistyczna”, a Trzaskowski jest „liberalny i proeuropejski”. „Duda prezentował się w kampanii jako obrońca katolickich wartości i dodatkowego wsparcia dla emerytów. Jego reelekcja jest kluczowa dla obecnego rządu, który chce całkowicie zrealizować swój konserwatywny plan”.  
„Liberalny Trzaskowski zapowiedział, że jeśli zostałby prezydentem, to wetowałby zmiany, zagrażające polskiej demokracji. Rząd w Warszawie był już wcześniej krytykowany przez Unię Europejską za zmiany w prawie, które miałyby podważać zasady państwa prawa”, czytamy na łamach „AD”.

„Trouw”

„Polityka mocno podzieliła polskie społeczeństwo. Zwycięstwo Trzaskowskiego odebrałoby PiS-owi monopol władzy. Partia ta rządzi samodzielnie od 2015 r. PiS prowadzi konserwatywno-populistyczną politykę, którą przeciwnicy określają jako autorytarną”, skomentował dziennik „Trouw”.

W tekście zamieszczonym w tej gazecie zwrócono też uwagę na wkład TVP i Kościoła w zwycięstwo kandydata PiS-u. – Wielu Polaków nie czyta w ogóle książek, ogląda telewizję państwową, która bez przerwy kłamie, a następnie słucha księdza, który mówi im to samo – „Trouw” cytuje prof. Radosława Markowskiego z uczelni SWPS w Warszawie.

- Około 60-70% emerytów, ludzi słabo wykształconych i mieszkańców wsi głosuje na Dudę. Od czasu upadku komunizmu nie mieliśmy jeszcze aż tak wielkiej nadreprezentacji tych grup w elektoracie jednej partii czy jednego kandydata. To są jednocześnie grupy, które najczęściej chodzą do kościoła – powiedział „Trouw” prof. Markowski.

nos.nl

Portal informacyjny holenderskiej telewizji publicznej nos.nl zauważa, że zwycięstwo Dudy pozwoli jego partii PiS „kontynuować narodowo-konserwatywne rządy”. Według korespondentki Judith van de Hulsbeek wybory pokazały jednak, że Polska „jest niezwykle podzielonym krajem”.

„Duda postawił w kampanii na kwestie tożsamościowe, polską rodzinę i tradycyjne normy i wartości. Zyskał na popularności dzięki programom społecznym, takim jak dodatek na dziecko [500+] i podwyżki emerytur”, opisuje nos.nl.

Według tego portalu Trzaskowski był „wielką nadzieją postępowej części Polski” i polepszyłby relacje Polski z Brukselą. „Stosunki na linii Duda-Unia Europejska określić można jako bardzo złe. W związku z demontażem państwa prawa UE wszczęła różnorakie procedury”, pisze Van de Hulsbeek.

nu.nl

Portal nu.nl zauważa, że wśród Polaków głosujących za granicą kandydat opozycji uzyskał o wiele lepszy wynik niż urzędujący prezydent (wygrana Trzaskowskiego 74% do 26%). W Holandii przewaga prezydenta Warszawy była jeszcze większa. W Królestwie Niderlandów zagłosowało w drugiej turze ponad 20,5 tys. osób. Aż 83,05% z nich poparło Trzaskowskiego, a prezydent Duda uzyskał 16,95%.

Więcej o wynikach głosowania w Holandii: Zdecydowane zwycięstwo Trzaskowskiego w Holandii

Według Iwony Guść, polskiej wykładowczyni Webster University, historyczki i tłumaczki mieszkającej w Amsterdamie, wybory te pokazały, że prawie połowa głosujących nie popiera polityki PiS, a Polska jest bardzo podzielona.

- W dużych miastach i wśród lepiej wykształconych Polaków Trzaskowski był dużo popularniejszy niż Duda. Elektorat Dudy to przede wszystkim mieszkańcy wsi i osoby po pięćdziesiątce i sześćdziesiątce – powiedziała Guść, cytowana przez nu.nl, jeden z najważniejszych holenderskich portali informacyjnych.

rtlnieuws.nl

„Niewielka wygrana urzędującego prezydenta w emocjonujących wyborach w Polsce” – tak tekst o reelekcji Andrzeja Dudy zatytułował portal informacyjny rtlnieuws.nl.

Według tego portalu skutki wygranej kandydata PiS-u będą daleko idące. „Istnieją obawy, że konserwatysta Duda jeszcze bardziej ograniczy prawa homoseksualistów i prawo do aborcji. Być może będzie też wprowadzać kolejne kontrowersyjne zmiany w sadownictwie”.

Pod tekstem zamieszczono krótki reportaż filmowy z Polski z młodym polskim aktywistą LGBT w roli głównej. „Z nienawiści wobec osób homoseksualnych uczyniono jeden z tematów kampanii. Niektórzy kandydaci na prezydenta sprzeciwiali się (nieistniejącej) ideologii LGBT. Taka postawa doprowadziła do wzbudzenia nienawiści do osób homoseksualnych”, czytamy na stronie rtlnieuws.nl.


15.07.2020 Niedziela.NL
(łk)