Holandia: Po raz pierwszy od lat, spadek cen czynszów

Archiwum '20

Kryzys wywołany epidemią koronawirusa doprowadził do rozluźnienia sytuacji na rynku mieszkaniowym. Z powodu nieobecności obcokrajowców i turystów, ceny czynszów w dużych miastach, takich jak Amsterdam, Haga bądź Eindhoven, spadły.

Według platformy Pararius, pośredniczącej w wynajmie, to pierwszy spadek od wielu lat – informuje Financieele Dagblad (FD). „W dużych miastach osiągnięto już pewien pułap cenowy (…). Koronawirus miał wzmacniający efekt i ceny spadły do pewnego, wydawać by się mogło, nieosiągalnego poziomu” - w rozmowie z FD, przekazał dyrektor Pararius, Jasper de Groot. Według niego, głównym powodem tej nieoczekiwanej zmiany na rynku mieszkaniowym jest fakt, że z powodu epidemii, wielu obcokrajowców zdecydowało się na powrót do kraju, inni zaś, z powodu ograniczeń wprowadzonych w ramach walki z wirusem, nie mogli powrócić do Holandii. Poza tym zamknięcie granic doprowadziło do wstrzymania turystyki, tym samym wielu landlordów nie mogło już prowadzić wynajmu turystycznego. Z tego powodu wiele mieszkań trafiło na rynek lokalny i zwiększyła się ich pula, co z kolei wpłynęło na obniżenie cen.

Amsterdam wciąż jest najdroższym miastem, jeśli chodzi o wynajem mieszkań, ale w drugim kwartale bieżącego roku średnia cena wynajmu za metr kwadratowy spadła o 1,4%, do 23,09 euro (w porównaniu z tym samym okresem przed rokiem). W Hadze ceny za wynajem w prywatnym sektorze spadły o 0,5% i – jak twierdzi gazeta – jest to pierwszy spadek cen począwszy od 2014 roku.

W drugim kwartale bieżącego roku w Eindhoven odnotowano spadek cen o 1,9%, choć już w pierwszym kwartale zaobserwowano ten trend. W ostatnich miesiącach odnotowano spadek cen czynszów również w regionach wokół dużych miast, takich jak Amstelveen, Bussum oraz Hilversum. Co jednak zaskakujące, jeśli chodzi o cały kraj, ceny wynajmu wzrosły o 2,4% (drugi kwartał 2020 roku), jednakże jest to najmniejszy wzrost począwszy od 2015 roku.

Inaczej wygląda sytuacja ze sprzedażą domów – nie tylko nie odnotowano spadku cen, ale wręcz wzrost. W zeszłym miesiącu brokerzy ze stowarzyszenia NVM informowali, że sprzedają mniej więcej tyle samo domów, co przed pandemią. Jeśli chodzi o wzrost cen, w okresie od połowy kwietnia do połowy maja cena za jeden metr kwadratowy wzrosła o 1% (w porównaniu z miesiącami przed kryzysem). Obecnie za dom w Holandii trzeba zapłacić średnio 333 tys. euro, czyli o 7,7% więcej niż rok temu, zaś w Amsterdamie – znacznie więcej.

07.07.2020 Niedziela.NL

(kk)